Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Tak patrze na te gupiki i widzę że to nie takie głupie bestie.
Samiec broniący kulki pokarmu i akceptuje tylko samice oczywiście...no ten tego .To nasuwa mi się pytanie.Ewolucyjnie jak się rozwinie gatunek tak za 1000 lat?
Fantazje też mi przychodzą do głowy...

Gupiki potrafią symulować akty homoseksualne by przypodobać się samicom . To serio ciekawe ryby, nie ma co oceniać ich pod kątem hodowlaków bez ducha .

Jeden nawet otoska mi czasem "atakuje" 
Bryka u mnie banda endlerków.Obserwuje zmiany umaszczenia z pokolenia na pokolenie , jeden nawet urodził się taki jasny jak albinos i właśnie się wybarwia.ciekawy egzemplarz.
Są ogólnie dostępne takie dzikie gupiksy?
Do takiej hodowli dzikusów trzeba by wyczyścić stara populacjie żeby utrzymać linie?

(16-11-2017, 23:24 PM)Papja napisał(a): [ -> ]Gupiki potrafią symulować akty homoseksualne by przypodobać się samicom . 

I to się podoba samiczkom? To ja nic nie wiem o kobietach