Dobry wieczór, po kilkunastoletniej przerwie postanowiłem powrócić do mojego hobby. Z racji ze akwarium będzie stało w salonie i ma być też ozdobą siłą rzeczy musi być dla mnie "zielone". Więc większe i roślinożerne pielegnice odpadaja. Mój wybór padł na na pielęgniczkę boliwijska oraz ramireza. Docelowo chcialbym mieć po parce z obu gatunków i dołożyć do tego jeszcze parkę barwniaków czerwonobrzuchych... i teraz moje pytanie... czy ze względu na ich charaktery da radę skutecznie połączyć te 3 gatunki w 240litrowym akwarium? Akwarium będzie gęsto obsadzone z licznymi kryjówkami i grotami.
Z góry dziękuję
Witamy po jasnej stronie
Niestety połączenie dwóch gatunków ramirezek samo w sobie nie jest najlepszym pomysłem, nie wspominając o barwniakach. Musisz zdecydować, na którym gatunku najbardziej Ci zależy i raczej na nim się skupić (zacząć od grupy młodych ryb).
Po dłuższym poszukiwaniu informacji o wytrzymałości mojej podłogi i naciskom żony żeby dopasować się o wystroju salonu wybór padł na tylko 240 litrowy zestwaw Juwel Rio Line Led. W zoologicznym już mam ugadane że wezmę akwarium z szafką ale bez filtra i grzałki, mam inne upatrzone. Martwi mnie oświetlenie led 2x29W które dają tylko trochę ponad 6600 lumenów. Stąd mam kolejne pytanie czy nie będzie one za słabe i jakie rośliny mogłyby przy nim rosnąć...
P.S. Sorki za brak polskich znaków momentami ale piszę z niemieckiego telefonu
