Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Jak samodzielnie wykonać komin TLH, czyli idealny napęd do filtra hamburskiego.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Ja popełniłem błąd i się rozdrobniłem na dwie gąbki- 2cm 45 PPI i 3cm 20 PPI. Następnym razem wziąłbym 5-6cm gąbkę 20 PPI i wtedy taki hamburg może stać latami Big Grin. U mnie najdłużej jeden usiedział ponad 3 lata, a najkrócej- rok(syf z torfu i liści przyblokował gabkę 45 PPI).
Mam 10cm 30 i 45 PPI - przejdzie taka gruba?
Szkoda miejsca trochę w akwarium, ale swoje zadanie bedzie bardzo dobrze spełniać Wink. Tylko uzyj 30 PPI- 45 to za dużo, chyba, ze do krewetek np.
Ja już nie czyszczę gąbek. Co najwyżej wybieram osad który gromadzi się za gąbką, na dnie, coby nie trafiał z powrotem do akwarium. Moim zdaniem poza takim odkurzaniem gąbki mogą spokojnie stać do restartu zbiornika.* Wszak ten osad (specjalnie unikam określenia "syf", bo to samo dobro, a nie zanieczyszczenie) to dodatkowa powierzchnia dla kolonii bakterii nitryfikacyjnych. Zgadzam się z Papją, 45 ppi to już drobnica i taka mogłaby się za szybko zapychać przy rybach.

*Chyba, że mamy w akwarium ryby roślinożerne pokroju zbrojników drewnojadów. Ale one stanowią wyzwanie dla każdego rodzaju filtracji Wink
Planuje tam trzymać tylko otoski. Może w przyszłosci będą tam trafiały maluchy do odchowania przed wysyłką dla kogoś. Będzie tam tylko korzeń i epityfy w celu łatwego usuwania dekoracji. Kiepsko mi idzie łapanie małych apisto
No to jeżeli otosków nie będzie za dużo (też potrafią śmiecić wbrew pozorom) to spokojnie możesz włożyć gąbkę i o niej zapomnieć. Ja częściej czyszczę rurki, bo potrafią się trochę zapchać przez co znacznie spada wydajność.
Stron: 1 2 3 4