Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Taką oto rybę (ta niebiesko-czerwona, błyszcząca) wypatrzyłam w akwarium, stojącym w aptece, do której często zaglądam (zgadnijcie dlaczego ). Jest przepiękna. To, z tego co m/w się orientuję, jakiś pyszczak z Malawi. Chciałabym wiedzieć, co to za ryba - a wujek Google pomocny jakoś nie był.
https://www.dropbox.com/s/lji2ucguxy2jcd...8.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/wfhvsebc8p1jfb...0.jpg?dl=0
edit: mam jakiś problem z dodaniem załącznika.

Aulonocara sp. ?

Jak dla mnie to raczej Protomelas sp. być może taeniolatus

Potwierdzam słowa Krzyśka, pasuje idealnie na P. taeniolatus.

To może być to, dzięki!

(05-07-2017, 21:38 PM)Ramirez Dolores napisał(a): [ -> ]To może być to

Nie chyba, tylko na pewno.
Twoja ryba (z pierwszego postu) to:
Protomelas taeniolatus Boadzulu = Protomelas taeniolatus Namalenje = Protomelas Red Empress
Trzecia nazwa to kiedyś najczęściej występująca nazwa handlowa. Do pierwszych dwóch, częsty dodatek to „Red”.
Gatunek ma nietypową jak na non-mbunę dietę, jest wszystkożerny (w przewagą roślinek), więc trzeba uważać, by go nie „utuczyć”.

Jak się kiedyś dorobię fishroomu, jedno z akwariów będzie z pyszczakami 8-) (obok wód miękko-kwaśnych i oceanu).
Zastanowił mnie fakt, że ta ryba była sama - tzn. nie miała w akwarium towarzyszy ze swojego gatunku, tylko inne, klasyczne żółte, koralowe i paskowane pyszczaki. Jak jest u niej z agresją?

(10-07-2017, 11:39 AM)Ramirez Dolores napisał(a): [ -> ]ta ryba była sama - tzn. nie miała w akwarium towarzyszy ze swojego gatunku, tylko inne, klasyczne żółte, koralowe i paskowane pyszczaki.

...... więc pewnie była w towarzystwie mbuny.
Samice ma niespecjalne. Agresja samca głównie podczas tarła. Agresja generalnie w stosunku do terytorialnych mbuna - poniżej średniej, w stosunku do non-mbuna - powyżej średniej. Wielkość samca do 18cm. Absolutne minimum to akwa 150cm (jeśli z non-mbuną i/lub widocznymi na zdjęciu nieterytorialnymi yellow). Jeśli mix z terytorialną mbuną to chyba 200cm (ale tu już nie jestem pewny).

No, to akwarium apteczne jest b.duże, że 200 cm może mieć. Ten samiec na się gdzie rozpędzić i faktycznie nie widziałam, żeby atakował jakieś ryby. Samice nieszczególnie piękne, mówisz... może jakaś tam pływa, nie pamiętam (szarawe ryby też tam widziałam). Musiałabym cyknąć znów fotkę jak tam będę. To są ryby haremowe?

edyta: a nie jest to czasem samica? - ta szarawa ryba obok samca na drugim zdjęciu?