Chciałem Wam przedstawić film jaki ostatnio popełniłem. Powstał on całkiem przypadkowo. Na początku miał to być krótki, dwu minutowy wstęp do filmu o pijawkach. Z dnia na dzień materiału było coraz więcej i postanowiłem zrobić coś innego niż zwykle.
Oczywiście zostaje w swoich ulubionych klimatach, czyli w podglądaniu naszych przyjaciół z polskich wód, a ten film traktuje jako kolejną fajną przygodę.
Rewelka. Dzięki za wszystko co robisz - bardzo ciekawie się Twoją pracę ogląda.
W pełnometrażową produkcję idziesz. Jestem pod wrażaniem.
Gratuluję zdolności i zazdroszczę zapału.
Świetna robota. Nawet Twoje nazwisko się z tym wszystkim ładnie komponuje
Zawsze byłem ciekawy ile cierpliwości (wytrwałości) trzeba mieć aby móc sfilmować takie akcje zwierząt. Gratulacje, bardzo ładne dzieło.
Już komentowałem na FB bo PiotreK wrzucił ale jestem pod wrażeniem. Jedyne co mi nie pasuje do pełnej profeski to lektor - słuchałem na słuchawkach i w momentach kiedy włącza się narrator słychać dodatkowe szumy, po za tym potrzebny ktoś z wyraźniejszą dykcją
Tak czy inaczej szacun!!!
Z jakością lektora tak, wiem, zdarzają się szumy. Przyczyną jest to, że głos był nagrywany na smartfona, na zapleczu, w miejscu mojej pracy. Szykuje się zakup mikrofonu.
Co do samego lektora, to nie znam niestety innej osoby w moich okolicach, która by miała ciekawiej brzmiący głos.
Może ktoś by chciał mnie wspomóc w następnych produkcjach?
Dzięki za opinie, są bardzo pomocne dla mnie.
Ja Cię chętnie wspomogę. Mam mikrofon pojemnościowy, dobrą kartę muzyczną... rapsy się kiedyś nagrywało
