12-03-2011, 13:28 PM
12-03-2011, 13:28 PM
12-03-2011, 16:42 PM
Ładne Jaki jest dymorfizm płciowy? Samiczka wygląda inaczej (widać jakąś inną rybkę na jednym ze zdjęć, ale bardziej przypomina jakiegoś miedzika)?
13-03-2011, 00:15 AM
Tamto "inne" to bystrzyk amandy. Samiczki są mniejsze, szare i bez wydłużonych płetw. Prawie jak samiczki Apisto. :-D
13-03-2011, 15:45 PM
Gdzieś Ty je wogóle dostał? Słyszałem że są w zasadzie niedostępne :-D
Mam gdzieś tekst z akwarystycznego magazynu z lat 80-tych, to tam coś wspominają chyba o wrażliwości tej ryby na podczerwień, czy coś takiego... Niepamiętam bo dawno to czytałem, i nie chcę wprowadzić w błąd, więc jak znajde ten tekst to zacytuje w całości :-)
Da się je trzymać razem z Apisto?
Mam gdzieś tekst z akwarystycznego magazynu z lat 80-tych, to tam coś wspominają chyba o wrażliwości tej ryby na podczerwień, czy coś takiego... Niepamiętam bo dawno to czytałem, i nie chcę wprowadzić w błąd, więc jak znajde ten tekst to zacytuje w całości :-)
Da się je trzymać razem z Apisto?
13-03-2011, 16:01 PM
Co do pierwszego pytania. Swojego czasu do Polski trafiło kilka importów, były nawet stosunkowo tanie(5 zł za sztukę). Na chwilę obecną nie wiem jak z dostępnością, ale z Niemiec chyba nie żaden problem ściągnąć.
Co do tej wrażliwości- są to mega odporne ryby. ;-) Nawet z apisto dają sobie radę, ale nie jest to najlepsze połączenie. Najlepiej jest je trzymać same lub bez innych terytorialnych ryb.
Co do tej wrażliwości- są to mega odporne ryby. ;-) Nawet z apisto dają sobie radę, ale nie jest to najlepsze połączenie. Najlepiej jest je trzymać same lub bez innych terytorialnych ryb.
27-03-2011, 13:31 PM
Pomyliłem się z tą podczerwienią
Mam teraz przed sobą to pismo akwarystyczne z 1988 roku, i tam opisywali dwa gatunki - a ja z tymi dowma mało obeznany i czytałem powierzchownie, to źle zapamiętałem Opisywali tam - ich zdnaiem dwa podobne gatunki - P.weitzmani (nazwany ciekawą polską nazwą "samotniczek neonowy") oraz Crenuchus spilurus (nazwany przez nich "agresorem tęczowym").
Z tą podczerwienią odnosiło się jednak do tego drugiego - że ma on jakiś tajemniczy i niezbadany organ na szczycie głowy w kości czołowej na poziomie oczu, który może być receptorem promieniowania podczerwonego. Autorzy tekstu sugerowali że ich ryby reagowały na takie promieniowanie, grupując się przy przedniej szybie i opuszcając kryjówki, w momencie kiedy skierowano na nie takie promieniowanie. Pewnie od tego czasu poczyniono postępy i zbadano ten narząd dokładniej, ale nic o tym nie wiem
Ano właśnie chyba że ktoś je ściągnie na własną ręke. Bo tak w sklepach raczej nie ma. O drugim gatunku - agresorze tęczowym nie słyszałem żeby był przez kogoś hodowany.
W tym tekście piszą, żeby je trzymać z ławicowymi kąsaczowcami - to wtedy nie są płochliwe. Nieźle, że dają sobie rade nawet z pielęgniczkami. Trzymałeś je z jakimiś?
Ile ich wogóle masz?
Mam teraz przed sobą to pismo akwarystyczne z 1988 roku, i tam opisywali dwa gatunki - a ja z tymi dowma mało obeznany i czytałem powierzchownie, to źle zapamiętałem Opisywali tam - ich zdnaiem dwa podobne gatunki - P.weitzmani (nazwany ciekawą polską nazwą "samotniczek neonowy") oraz Crenuchus spilurus (nazwany przez nich "agresorem tęczowym").
Z tą podczerwienią odnosiło się jednak do tego drugiego - że ma on jakiś tajemniczy i niezbadany organ na szczycie głowy w kości czołowej na poziomie oczu, który może być receptorem promieniowania podczerwonego. Autorzy tekstu sugerowali że ich ryby reagowały na takie promieniowanie, grupując się przy przedniej szybie i opuszcając kryjówki, w momencie kiedy skierowano na nie takie promieniowanie. Pewnie od tego czasu poczyniono postępy i zbadano ten narząd dokładniej, ale nic o tym nie wiem
Cytat:Co do pierwszego pytania. Swojego czasu do Polski trafiło kilka importów, były nawet stosunkowo tanie(5 zł za sztukę).
Ano właśnie chyba że ktoś je ściągnie na własną ręke. Bo tak w sklepach raczej nie ma. O drugim gatunku - agresorze tęczowym nie słyszałem żeby był przez kogoś hodowany.
Cytat:Co do tej wrażliwości- są to mega odporne ryby. ;-) Nawet z apisto dają sobie radę, ale nie jest to najlepsze połączenie. Najlepiej jest je trzymać same lub bez innych terytorialnych ryb.
W tym tekście piszą, żeby je trzymać z ławicowymi kąsaczowcami - to wtedy nie są płochliwe. Nieźle, że dają sobie rade nawet z pielęgniczkami. Trzymałeś je z jakimiś?
Ile ich wogóle masz?
27-03-2011, 15:05 PM
Mam układ 1+2, jak będę miał możliwość to sobie dokupię. Ale to muszą być raczej importy z Kolumbii, stamtąd najczęściej są importowane.
Z jakimi pielęgniczkami trzymałem? A. sp "Black-Chin", A. cacatuoides, z podrostkami różnych gatunków. Najlepiej z podrostkami je trzymać, gdyż obydwie grupy wtedy koegzystują- żadna nie jest spychana "pod powierzchnię" jak to ma miejsce z dorosłymi rybami.
Z jakimi pielęgniczkami trzymałem? A. sp "Black-Chin", A. cacatuoides, z podrostkami różnych gatunków. Najlepiej z podrostkami je trzymać, gdyż obydwie grupy wtedy koegzystują- żadna nie jest spychana "pod powierzchnię" jak to ma miejsce z dorosłymi rybami.
03-10-2011, 10:23 AM
Obecnie chyba jeszcze dostępne u kolegi z Forum:
http://www.apisto.pl/fa/viewtopic.php?t=7113&start=125
http://www.apisto.pl/fa/viewtopic.php?t=7113&start=125
30-03-2013, 15:57 PM
Ruki jak sądzisz czy Poecilocharax weitzmani nadawały by się do do mojego akwarium i mojej obsady?
Jak tak to w jakiej ilości / jakim układzie ( nie wiem czy da się na dzień dzisiejszy rozpoznać u Pawła? )?
Akwarium 100x50x50 BW woda PH ok 6 - 6,5 , Twardości aktualne GH = 3; KH = 0
Apistogramma baenschi 3 + 3
Corydoras panda 10 szt
L 204 1 szt
Otocinclus affinis 10 szt
Nannostomus marginatus 20 szt
Zastanawiam się również nad małym jednogatunkowym - ale jakie minimum?
Jak tak to w jakiej ilości / jakim układzie ( nie wiem czy da się na dzień dzisiejszy rozpoznać u Pawła? )?
Akwarium 100x50x50 BW woda PH ok 6 - 6,5 , Twardości aktualne GH = 3; KH = 0
Apistogramma baenschi 3 + 3
Corydoras panda 10 szt
L 204 1 szt
Otocinclus affinis 10 szt
Nannostomus marginatus 20 szt
Zastanawiam się również nad małym jednogatunkowym - ale jakie minimum?
30-03-2013, 18:24 PM
Lepiej do jednogatunkowego, przy planowanych A. baenschi to te ryby znikną. Dla samca i 2-3 samiczek spokojnie wystarczy baniak o długości 40 cm.