09-12-2021, 14:36 PM
09-12-2021, 15:06 PM
(09-12-2021, 14:34 PM)Małozoolny napisał(a): [ -> ](09-12-2021, 14:19 PM)Tomek85 napisał(a): [ -> ]Witam, jestem tu nowy i chciałbym pod pytać czy monstera nadaje się do akwarium w którym pływają uaru? Czy będą podgryzały jej korzenie bo słyszałem że znajdują się tam jakieś substancje toksyczne i nie chciał bym wytruć ryb. Z góry dziękuję za podpowiedzi.Mam monstere deliciosa w akwarium z Pterophyllum scalare 'Manacapuru', Zimkami i zbrojnikami. Nigdy nie podgryzały jej korzeni ani innych roślin
Wysłane z mojego Redmi 8 przy użyciu Tapatalka
Nie miałem Uaru, ale z rozmów z tymi co mają i z innych źródeł (filmach, opisach i zdjęciach) to charakter ryby, jej dieta a przede wszystkim sposób konsumpcji roślin są różne od skalarów, ziemiojadów czy zbrojników. Myślę że w sposób kompetentny odpowiedź na zadane pytanie udzielić może ktoś, kto uaru (pytanie jeszcze jakie) ma/miał. Ja na podstawie obserwacji skalarów (w sumie najbliżej z uaru spokrewnionych ale to wiadomo że o niczym nie świadczy) nie wyciągałbym daleko idących wniosków. Także bym poczekał na odpowiedź kogoś kto ma uaru i najlepiej to już w ogólne by było jakby miał uaru i jednocześnie eksperymentował z nimi i monsterą.
09-12-2021, 15:10 PM
Dziękuję za podpowiedzi, poczekam jeszcze może ktoś się odezwie kto ma uaru.
09-12-2021, 16:23 PM
(09-12-2021, 14:19 PM)Tomek85 napisał(a): [ -> ]Witam, jestem tu nowy i chciałbym pod pytać czy monstera nadaje się do akwarium w którym pływają uaru? Czy będą podgryzały jej korzenie bo słyszałem że znajdują się tam jakieś substancje toksyczne i nie chciał bym wytruć ryb. Z góry dziękuję za podpowiedzi.Moje uaru ogryzają dębowe korzenie z glonów. Po kilku miesiącach wygląda to jak po ataku bobra. Jednak jeżeli uaru będą miały dużo zielonego jedzenia, a korzenie monstery im nie posmakują, to odpuszczą roślinie. Od roku w ten sposób uchowały mi się anubiasy.
Wysłane z mojego BV4900Pro przy użyciu Tapatalka
09-12-2021, 17:17 PM
A więc przy założeniu że korzenie monstery są trujące, to pytanie w jakim zakresie. Dawka czyni truciznę. Więc może skubnie i nic się nie stanie, albo skubnie i będzie klops.
09-12-2021, 17:23 PM
(09-12-2021, 17:17 PM)michal_kov napisał(a): [ -> ]A więc przy założeniu że korzenie monstery są trujące, to pytanie w jakim zakresie. Dawka czyni truciznę. Więc może skubnie i nic się nie stanie, albo skubnie i będzie klops.Nie zwracałbym uwagi na toksyczność. Ryba musiałaby tego kilogramy zjeść.
Wysłane z mojego Redmi 8 przy użyciu Tapatalka
09-12-2021, 17:30 PM
(09-12-2021, 17:23 PM)Małozoolny napisał(a): [ -> ](09-12-2021, 17:17 PM)michal_kov napisał(a): [ -> ]A więc przy założeniu że korzenie monstery są trujące, to pytanie w jakim zakresie. Dawka czyni truciznę. Więc może skubnie i nic się nie stanie, albo skubnie i będzie klops.Nie zwracałbym uwagi na toksyczność. Ryba musiałaby tego kilogramy zjeść.
Wysłane z mojego Redmi 8 przy użyciu Tapatalka
Ok, czyli już wiemy że małe stężenie tej trucizny jest. Ale trzeba założyć, że wyjazd na wakacje etc. ryba głodna potrafi do cna "opitolić" rośliny. A orientujesz się w kwestii "gojenia ran" na korzeniu? W sensie, czasem jest tak, że uszkodzony fragment rośliny w trybie ciągłym produkuje truciznę w celu ochrony. Kwestia jeszcze ewentualnej rozpuszczalności tego w wodzie (a tym samym samej wody zapewne bo RO będzie lepszym rozpuszczalnikiem niż twarda woda, ale chemikiem nie jestem) wtedy by dochodziła. Ja tylko teoretyzuje, a ty pewnie masz większe doświadczenie w zakresie upraw. Nie wiem, np. przy przesadzaniu, grzebaniu oberwał Ci się korzeń i czy coś się dziwnego zadziało?
Może panikuje w nie swojej sprawie :p (jeszcze nie moja ale podobne rozterki mną targają kiedy myślę o przyszłych zbiornikach). Pewnie nieuzasadnione, ale kto pyta nie błądzi. A tutaj często konkretne odpowiedzi można pozyskać.
09-12-2021, 18:06 PM
Z tego co wiem to monstera zawiera szczawian wapnia, czyli tą samą substancje którą mają przykładowo anubiasy. U monster znajdują się one głównie w pędach i liściach, przy korzeniach bym się nie obawiał.
09-12-2021, 18:23 PM
(09-12-2021, 18:06 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Z tego co wiem to monstera zawiera szczawian wapnia, czyli tą samą substancje którą mają przykładowo anubiasy. U monster znajdują się one głównie w pędach i liściach, przy korzeniach bym się nie obawiał.
Dobra, dociera do mnie Ale tutaj w kontekście monstery chyba nie do końca chodzi o jej składniki odżywcze (szczawian wapnia to w sumie nic takiego, uaru je sałatę i inną zieleninę a tam to jest - kwestia stężenia).
Wiem, śmieszne źródło ale na szybko zgooglowane:
"Monstera zawiera także drażniący sok, którego skład nie do końca jest poznany, a który jest niebezpieczny dla zdrowia. Najwięcej jest go w korzeniu." źródło: https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/u...-ZFaa.html
Zdaje się że ona wydziela jakieś cytotoksyny i nie chodzi o szczawiany. Mniej śmieszne źródło - zdaje się tutaj testowali ustalając dawki letalne dla krewetek (artemii?): ale nie mam kiedy się wczytać.
09-12-2021, 18:25 PM
Dobra, sam sobie odpowiem. Tak to jest w erze clickabjtów i pędu. Doczytałem się, i wychodzi że coś tam jest ale faktycznie niezbyt mocne także chyba można zaryzykowac