Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: powrót do CA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam,kilka miesięcy temu musiałem zrezygnować z akwarystyki. Na szczęście w życiu wszystko już się poukładało i mogę zacząć od nowa. Akwa już zamówione więc czas dobrać obsadę i tu zwracam się z prośbą do Was o pomoc.
Zbiornik będzie miał wymiary 210x65x45h. Docelowo chciałbym umieścić w nim trzy pary pielęgnic oraz tzw rozpraszacze. Co do pielęgnic to wstępnie wytypowałem dwa gatunki: C. spilurus oraz H. nicaraguensis. Czy te dwa gatunki będą pasowały do siebie? Prosiłbym również o propozycję trzeciego gatunku do powyższych.
Natomiast co do rozpraszaczy wytypowałem: P. salvatoris, P. mexicana, I.furcidens oraz I.xantusi. Powiedzcie który będzie odpowiedni do w.w. pielęgnic i czy wybrać jeden gatunek czy moze dwa?
Nie wiem czy spilurusy nie zdominują nikaraguańskich. Ciężko powiedzieć ale będziesz musiał obserwować. Jako trzeci gatunek może któreś ziemiojady, np. Cribroheros robertsoni?

Z towarzyszących z całego serca polecam Mexicany. Salvatoris są ok ale mniejsze. Mexicany też nie są olbrzymami pokroju żaglopłetwych ale kompletnie nic nie robią sobie z agresji par pilnujących młodych Smile Goodeidy to ryby które należy trzymać w akwariach jednogatunkowych.
Robertsoni to ciekawa propozycja. Myślałem kiedyś o nich jako jednym z gatunków do spilurus właśnie oraz bocourti ale na te ostatnie to chyba za mały zbiornik,jak uważasz?
Mexicany odmiana campeche jest dostępna, więc to je mógłbym mieć. Powiedz tylko czy te rybki są bardzo ruchliwe? Mam małą córeczkę i dla niej właśnie te rozpraszacze więc dobrze by było gdyby były widoczne. I jeszcze jedno ile i w jakiej proporcji do takiego szkła?
A tak z ciekawości ,czemu Iiyodon-y należy trzymać w akwariach jednogatunkowych?