Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Hydroponika po raz kolejny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Chciałbym przed ostatecznym odpaleniem tego czegoś poddać projekt pod dyskusję.

Projektując całość miałem kilka założeń:

1. Mobilność. Hydroponika ma być łatwa do demontażu i ponownego montażu w akwarium
2. Niewidzialność. Ma się cała chować pokrywie na akwarium
3. Bezpieczeństwo. W razie jakichkolwiek przecieków woda ma iść prosto do akwarium.
4. Prostota. Cała konstrukcja ma być uproszczona do niezbędnego minimum
5. Niezależność. Ma mieć własne zasilanie w wodę
6. Cisza. WiadomoWink

Do budowy użyłem plexi 4mm. Jest z niej zbudowane wszystko z wyjątkiem pompki i koszy na rośliny. Całość sklejona klejem Cosmofen

Koryto ma wymiar 141x16x13 (dł/szer/wys) i mieści 6 koszy na rośliny w wydzielonych komorach/sekcjach. Na końcach koryta komory o szerokości 8 cm. W prawej pompka pobierająca wodę prosto z akwarium w lewej spływ który jednocześnie jest spiętrzeniem wody (wys. wody w korycie 4 cm). Spływ to dwie rury plexi o średnicy 3,5 cm przechodzące przez dno koryta aż do powierzchni wody.

Całość w pokrywie zamocowane jest na wklejonych wspornikach. Wszystko razem da się spokojnie wyjąć. Przed ostatecznym odpaleniem dojdzie jeszcze korek w dnie do spuszczania wody gdyby okazało się to konieczne.

Testy pod obciążeniem wypadły pomyślnie. Koryto nigdzie nie dotyka wzmocnień podłużnych i poprzecznych w akwarium.

Pokrywy będą z tubondu ale z ich przycięciem czekam na wersję ostateczną.

Proszę nie patrzeć na estetykę. Ładne w baniaku mają być rybyTongue

Jak ktoś ma jakieś uwagi to proszę śmiało. Całość mogę modyfikować w domu bez kłopotu.

Komora zasilania:
[attachment=30098]

Komora spływu
[attachment=30099]

Całość na pokrywie razem z doświetleniem:
[attachment=30100]

Po zamontowaniu na docelowym miejscu:
[attachment=30101]
[attachment=30102]
Czy ta pompka zaciągnie wodę z akwarium? chyba do odpalenia i żeby pracowała musi być w zanurzeniu?
(08-03-2017, 00:34 AM)Sloma napisał(a): [ -> ]Czy ta pompka zaciągnie wodę z akwarium? chyba do odpalenia i żeby pracowała musi być w zanurzeniu?

Pompę trzeba zassać. Sama wody nie podniesie. Potem działa bez bez problemu. Po wsadzeniu hydroponiki na miejsce jest 4-5 cm powyżej poziomu wody w akwarium. Z tego co powiedzial mi pan z Aqaela pompka musi być zanurzona w celu chłodzenia. Po spiętrzeniu się wody w hydro ten warunek jest spełniony. Myślę jeszcze nad tym aby sama siebie oblewała od góry wodą ?. Zobaczymy jak długo tak podziała ale kłopotów się nie spodziewam.
Mogę się mylić, ale wydaje mi się że pompka powinna być inaczej zamontowana, tzn. być zanurzona w akwarium i podawać tylko wodę do hydro, patrz na ten film:

https://youtu.be/1_idwlA0TLM?t=1m2s

Nie wiem na ile jesteś w stanie to teraz zmienić, ale wydaje mi się że skoro musisz pompkę teraz zassać to w razie nawet krótkiej przerwy w dostawie prądu hydro może nie wrócić do działania?
(08-03-2017, 09:35 AM)piotrK napisał(a): [ -> ]Mogę się mylić, ale wydaje mi się że pompka powinna być inaczej zamontowana, tzn. być zanurzona w akwarium i podawać tylko wodę do hydro, patrz na ten film:

https://youtu.be/1_idwlA0TLM?t=1m2s

Nie wiem na ile jesteś w stanie to teraz zmienić, ale wydaje mi się że skoro musisz pompkę teraz zassać to w razie nawet krótkiej przerwy w dostawie prądu hydro może nie wrócić do działania?
Oczywiście standardowe umieszczenie pompy w akwarium jest wiele bezpieczniejsze dla ciągłego działania. Liczę się z tym, że po zaniku napięcia może ponownie nie ruszyć. Ale z drugiej strony od 3 lat nie pamiętam ani jednej sytuacji z brakiem prądu.
Samo hydro nie powinno na tym ucierpieć bo poziom wody nie opadnie w korycie.

Jak tylko coś będzie nie tak to oczywiście przeniosę pompę z powrotem do akwarium. Obecnie wszystko jest uszczelnione przy pompie na wcisk i demontaż nie stanowi problemu
W takim razie wyjdzie w praniu - skoro możesz zmienić to jest git Smile
Rozumiem że wykonując tę hydro z plexi kierowałeś się niską wagą aby nie obciążać za bardzo akwarium. Nie wiem jak to jest oparte ale nie jestem przekonany czy to się utrzyma. Pomyśl że oprócz wody, koszyków z wypełnieniem (np. keramzyt?) dojdą rosnące rośliny a to już będzie coś ważyć.
U mnie Monstera tak się rozrosła że chyba wazy z 5 kg.
A gdzie widziałbyś pole do wzmocnienie konstrukcji? Testowałem to zalane wadą i z kamieniami. Było ok. Przyznam, że mnie nastraszyłeś trochę. Nie chcę aby wszystko wylądowało na wzmocnieniu poprzecznym.
Nie do końca moge zobaczyć całości w jaki sposób to sobie wisi. Widze z przodu te wsporniki ale tyłu nie mogę za nic rozgryść. 
Dasz jeszcze jakieś info albo foto?
Z tyłu są powklejane paski plexi, które opierają się na aluminiowym profilu (rura kwadratowa) który stanowi dolną część szkieletu pokrywy. 
Podparcie z tyłu jest bardzo solidne o nie się nie martwię.
Stron: 1 2