Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Ketapang-nasiona
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Noszę się z zamiarem posadzenia sobie tego drzewka☺. Jeśli ktoś uprawia tą roślinę to chciałbym poznać doświadczenia z tym związane.Gdzie najlepiej kupić nasiona i ile?Widziałem je na allegro. Jedna torebeczka nasion wystarczy?
https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1221
Nie tylko o ketapangu temat, ale polecam i tak Tongue.
(27-02-2017, 23:57 PM)Papja napisał(a): [ -> ]https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1221
Nie tylko o ketapangu temat, ale polecam i tak Tongue.

Dzięki☺Nie mogłem znaleść tego wątku choć sam w nim pisałem.

(28-02-2017, 08:00 AM)schmeichel napisał(a): [ -> ]
(27-02-2017, 23:57 PM)Papja napisał(a): [ -> ]https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1221
Nie tylko o ketapangu temat, ale polecam i tak Tongue.

Dzięki☺Nie mogłem znaleźć tego wątku choć sam w nim pisałem.
Ja kupiłem jedno nasiono na allegro za 5zł . Dwa dni moczyłem je w akwarium ( pełne zanurzenie) potem do doniczki z ziemią torfową , na górę woreczek foliowy lub reklamówka spiąć gumką recepturką i na parapet. Podlewałem co 2 dni wodą z akwarium i po 1,5 miesiącu wykiełkował Smile
kupiłem kiedyś liście ketapangu na aukcji i nasiono dostałem gratis. Zmieszałem torf z piaskiem w proporcji 3:1, mieszaniną torfu i piaski wypełniłem doniczkę, podlałem obficie i nałożyłem na wierzch folię streczową, następnie podlewałem sporadycznie na spodek. Nasiono skiełkował po ok 4 miesiącach. Na początku roślinka nie wyglądała jak ketapang. Myślałem, że to coś innego ale od 3-4 liścia było już widać normalne liście. Obecnie drzewko ma ok 2 m i 4 lata do super dekoracyjnych to ono nie należy ale na cele akwarystyczne wystarcza. Czytałem wcześniej o moczeniu, przetrzymywaniu nasion w lodówce ale po konsultacjach z koleżanką z ogrodu botanicznego zrobiłem tak jak radziła i się udało. Obecnie przesadzam raz w roku do takiej samej mieszaniny + kruszona lawa, raz na 2-3 pałeczki nawozowe i podlewam wodą z akwarium. Latem wystawiam do ogrodu ale z tym wiąże się mały problem ketapang produkuje drobne krople bezbarwnego, słodkiego płynu, który jest lubiany przez takie małe czarne chrząszcze i uszkadzają one młode liski. Takie uszkodzone liski są skarłowaciałe i zdeformowane. Gdy tylko pojawią się robaki stosuję wodę z mydłem + woda utleniona i jest po sprawie. W zeszłym roku postawiłem doniczkę na podwyższeniu w wodzie i chrząszczy nie było widocznie nie potrafią latać. Jedno na co pragnę zwrócić uwagę roślinę należy bardzo wcześnie przenieść do pomieszczenia na jesień (i późną wiosną wystawić na zewnątrz) jest bardzo wrażliwa na nagłe zmiany temperatury i gubi wszystkie liście. A jeszcze jedno powinno się często liście spryskiwać wodą w celu usunięcia kurzu (ja to robię wodą RO)
Przy spadku temperatury poniżej 17 stopni(przy przeciągach) zaczyna się obumieranie liścia, a przy spadku poniżej 15*C liście są od razu zrzucane. Jednak zdrewniałe pędy są w stanie przetrwać krótki przygruntowy przymrozek.

Ja swoje zawsze kiełkowałem w przepuszczalnym podłożu(ziemia z piaskiem 1:1), miały cały czas wilgotno(ale nie mokro, bo pleśnieją) i warto jest je trzymać w ciepłym(23-24*C) miejscu. Wtedy w miarę szybko kiełkują.
(28-02-2017, 18:10 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Przy spadku temperatury poniżej 17 stopni(przy przeciągach) zaczyna się obumieranie liścia, a przy spadku poniżej 15*C liście są od razu zrzucane. Jednak zdrewniałe pędy są w stanie przetrwać krótki przygruntowy przymrozek.

Ja swoje zawsze kiełkowałem w przepuszczalnym podłożu(ziemia z piaskiem 1:1), miały cały czas wilgotno(ale nie mokro, bo pleśnieją) i warto jest je trzymać w ciepłym(23-24*C) miejscu. Wtedy w miarę szybko kiełkują.
Po zrzuceniu liści, po pewnym czasie wypuszcza nowe. Co do tych 15sC to raczej tak nie jest jak wystawiam do ogrodu w maju i zabieram na początku września to trafiają się noce z temperaturą poniżej 15sC i liście nie odpadają, zapewne ma też tu wpływ zahartowanie rośliny. Inna sprawa w zimę pod nieobecność nas w domu ogrzewanie mam ustawione na minimum czyli właśnie na te 15sC i nic się nie dzieje
U mnie każdy ketapang(miałem ich do tej pory 10) zrzucał liście przy przechłodzeniu poniżej 15*C. Najbardziej odporny(2 albo 3 przymrozki wytrzymał Big Grin ) okazał się gatunek ketapangu o czerwonym unerwieniu liści, ale i on utrzymywał liście maksymalnie dzień-dwa.
W doniczce sadzimy jedno ziarno(nasiono)czy kilka?Jaką pojemność doniczki wybrać?Pytam ponieważ nie wiem czy służy im przesadzanie.
Ja w kuwecie zbiorczej je kiełkowałem, a potem przesadzałem.
Stron: 1 2 3 4 5 6