(16-02-2017, 17:38 PM)Papja napisał(a): [ -> ]Ciekawe ile jeszcze czasu ludzie będą tłoczyć maksymalne możliwe ilości CO2 do akwariów :/.
Tyle samo czasu ile podawać leki bez rozpoznania choroby
Nie da się ludzi w pewnych kwestiach zmienić - bo bez glonów, bo rośliny mają być piękne, bo...
Takie streszczenie po naszemu co wynika z tego artykułu?
Ryby które przebywały w wodzie z większym stężeniem CO2 posiadały zmiany w układzie nerwowym, co powodowało zaburzenia w behawiorze.
Artykuł dotyczy ryb morskich. Czy są analogiczne badania/prace ale dotyczące ryb słodkowodnych? (Dla co poniektórych byłoby to bardziej obrazowe)
Na pewno wyniki będą się różnić, tak jak wpływ tlenu...
Przyznam że nie przeczytałem całego, ale jeżeli da się wychwycić zmiany w organizmach ryb przy tak kosmetycznym wzroście poziomu CO[sub]2 [/sub]jaki ma miejsce w oceanach, to strach pomyśleć co się dzieje w akwariach roślinnych, gdzie te stężenia to wzrosty kilkaset razy większe niż ten oceaniczny. Co również martwi - w naszych domach/mieszkaniach stężenia CO[sub]2 [/sub]i tak są na tyle duże, że powodują iż w akwariach mamy tegoż dwutlenku znacznie więcej niż w naturalnych wodach (czy też w oceanach, gdzie ryby już mają jak widać zmiany w układzie nerwowym).