16-02-2017, 11:55 AM
cześć,
zauważyłem już dawno temu (w sierpniu) mały ubytek dolnej wargi u samicy kakadu. Przyglądałem się temu bacznie. Ale okazało się, że nie jest to temat rozwojowy, inne ryby zdrowe. Pomyślałem, że było to efektem walki, a że zauważyłem to po 2 tygodniowym urlopie, w trakcie, którego ryby były karmione co 2, co 3 dzień - więc może z głodu odbywały się jakieś sceny dantejskie.
Wczoraj zauważyłem u tej samicy (a dokładniej przyglądałem się jej 2-3 dni temu) totalny brak dolnej wargi.
Jako, że to największa z samic, ale też najbardziej płochliwa to ciężko ją obserwować, a jeszcze ciężej cyknąć fotę.
W załączniku moje nieudolne zdjęcia.
Co to zmian w baniaku to w sobotę doszły topornice, woda ciągle ta sama - leję czyste RO. W filtrze jedna z warstw to torf granulowany, więc woda miękka i kwaśna.
zauważyłem już dawno temu (w sierpniu) mały ubytek dolnej wargi u samicy kakadu. Przyglądałem się temu bacznie. Ale okazało się, że nie jest to temat rozwojowy, inne ryby zdrowe. Pomyślałem, że było to efektem walki, a że zauważyłem to po 2 tygodniowym urlopie, w trakcie, którego ryby były karmione co 2, co 3 dzień - więc może z głodu odbywały się jakieś sceny dantejskie.
Wczoraj zauważyłem u tej samicy (a dokładniej przyglądałem się jej 2-3 dni temu) totalny brak dolnej wargi.
Jako, że to największa z samic, ale też najbardziej płochliwa to ciężko ją obserwować, a jeszcze ciężej cyknąć fotę.
W załączniku moje nieudolne zdjęcia.
Co to zmian w baniaku to w sobotę doszły topornice, woda ciągle ta sama - leję czyste RO. W filtrze jedna z warstw to torf granulowany, więc woda miękka i kwaśna.