Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Brak wargi - choroba czy efekt potyczki?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
cześć,
zauważyłem już dawno temu (w sierpniu) mały ubytek dolnej wargi u samicy kakadu. Przyglądałem się temu bacznie. Ale okazało się, że nie jest to temat rozwojowy, inne ryby zdrowe. Pomyślałem, że było to efektem walki, a że zauważyłem to po 2 tygodniowym urlopie, w trakcie, którego ryby były karmione co 2, co 3 dzień - więc może z głodu odbywały się jakieś sceny dantejskie. 
Wczoraj zauważyłem u tej samicy (a dokładniej przyglądałem się jej 2-3 dni temu) totalny brak dolnej wargi.
Jako, że to największa z samic, ale też najbardziej płochliwa to ciężko ją obserwować, a jeszcze ciężej cyknąć fotę.
W załączniku moje nieudolne zdjęcia.
Co to zmian w baniaku to w sobotę doszły topornice, woda ciągle ta sama - leję czyste RO. W filtrze jedna z warstw to torf granulowany, więc woda miękka i kwaśna.
Wygoogluj w necie "mouth rot"...
poszukam, 
a tu zdjęcia, które nie weszły
[attachment=29802]
[attachment=29803]
[attachment=29804]
(16-02-2017, 12:03 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Wygoogluj w necie "mouth rot"...
Faktycznie Ruki wygląda na to.
Powodowane prze Flexibacter columnaris / Flavobacterium columnare

Znalazłem gdzieś info, że wine może mieć zbyt uboga woda w minerały (czyste RO).


Teraz szukam info na temat leczenia i postępowania - czy kwarantanna czy leczyć wszystkich.
Uboga woda tego nie powoduje, zwłaszcza że nasze ryby minerały w większości pobierają z pokarmu! Smile

Ja ostatnio fleksibakterioze leczyłem florfenikolem, ale trafił mi się szczep odporny na Baktoforte S. Florfenikolem leczenie albo w osobnym baniaku albo nasączanie karmy.
(16-02-2017, 16:26 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Uboga woda tego nie powoduje, zwłaszcza że nasze ryby minerały w większości pobierają z pokarmu! Smile

Ja ostatnio fleksibakterioze leczyłem florfenikolem, ale trafił mi się szczep odporny na Baktoforte S. Florfenikolem leczenie albo w osobnym baniaku albo nasączanie karmy.
znalazłem też w jednym artykule że czynnikiem kluczowym jest stres, a to jest samica, która często jest ganiana.

A kiedy będę wiedział że jest już dobrze?
Po zdjęciach nie widać dobrze- przy fleksi tkanka jest biała/lekko różowa, możliwe jest też coś a'la pleśniawka.
(16-02-2017, 19:09 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Po zdjęciach nie widać dobrze- przy fleksi tkanka jest biała/lekko różowa, możliwe jest też coś a'la pleśniawka.

nie widać różnicy w kolorze tkanki, ani żadnych włosów itp., po prostu jest ubytek.
wygląda jak by pleśniawka, ja swojego czasu lałem fiolet i zazwyczaj pomagało...