Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: 120 litrów [100x40x30] dla muszlowców
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Ewentualnie przed zamknięciem filtra posmaruj uszczelki jakimś smarem, nawet niewielką ilością oleju roślinnego.
Smarowałem wazeliną, nic nie daje.
Uszczelki nigdy nie miałem, to ta wersja z podstawką bezuszczelkową.
Przy koszykach specjalnie nie wiem czego szukać :/

EDIT 

Wszystko dokładnie wytarte, przesmarowane wazeliną i podociskane. W efekcie kubełek przestał przeciekać. Pod klamrami jest lekko wilgotno, nie wiem czy tak może być, bo szczerze mówiąc jak chodził przez trzy lata to nigdy tam nie zajrzałem :/ 
Będę pilnie delikwenta obserwował, tymczasem wracam do kombinowania nad obsadą. Zdam jeszcze raz zasadnicze pytanie, dla pewności - każda z propozycji obsady powinna się w miarę dogadać?
Możesz spróbować kupić materiał uszczelniający dostępne są w arkuszach i wyciąć wzór i wtedy docisnąć.

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka
(18-02-2017, 21:31 PM)Malki87 napisał(a): [ -> ]Smarowałem wazeliną, nic nie daje.
Uszczelki nigdy nie miałem, to ta wersja z podstawką bezuszczelkową.
Przy koszykach specjalnie nie wiem czego szukać :/

EDIT 

Wszystko dokładnie wytarte, przesmarowane wazeliną i podociskane. W efekcie kubełek przestał przeciekać. Pod klamrami jest lekko wilgotno, nie wiem czy tak może być, bo szczerze mówiąc jak chodził przez trzy lata to nigdy tam nie zajrzałem :/ 
Będę pilnie delikwenta obserwował, tymczasem wracam do kombinowania nad obsadą. Zdam jeszcze raz zasadnicze pytanie, dla pewności - każda z propozycji obsady powinna się w miarę dogadać?
Ja miałem to samo z ehaimem, nagle przestało cieknąć i do teraz jest spoko.
Pewnie coś tam się zassało i jest spoko.
Co do obsady to teoretycznie powinno być spoko, ale to od ryb zależy, nie są się na 100% zagwarantować, że będzie zgodnie. Nie pozabijaja się napewnoSmile
No i niestety - delikwent zalał mi w nocy spory kawałek podłogi. W tygodniu pojedzie do serwisu, bo ja za bardzo nie mam pomysłu, co z nim jeszcze zrobić. Do akwarium wrzuciłem wygrzebany z szafki chiński filtr wewnętrzny. Mam nadzieję, że przez te kilka dni będzie jako-tako wodą ruszał i nie zacznie mi to wszystko śmierdzieć. Żadnego życia w zbiorniku nie ma, więc mocno liczę na niego.

Propozycje obsady przeszły ostateczny sprawdzian - zostały przedyskutowane z żoną Wink W ścisłym finale zostały dwie opcje: a oraz d, z lekkim wskazaniem na d. Jeszcze to sobie przetrawię na spokojnie.
Jeśli uda się uszczelnić kubełek, to dojdzie trochę rogatka (choćby na taflę, jeśli ryby mają kopać), szczypta karmy na start i akwarium wreszcie będzie mogło sobie spokojnie dojrzewać.
W starych JBL są dwie uszczelki -jedna na korpusie silnika ,a druga na pierwszym koszu i trzeba je idealnie wcisnąć w zagłębienia i nie powinno być problemu .
Jak nie masz uszczelki to możesz dorobić. Najpierw posmaruj cienko wazeliną na to daj silikon akwarystyczny i zamknij. uszczelka się sama dopasuje. Może nie będzie trwała, ale otwierając kubełek raz na pół roku to chyba nie będzie problemu.
Stron: 1 2 3 4