Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Przedzielenie akwarium dla narybku
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Ja się dopiero uczę. 
Nie wiem co lepiej dla rybek. Na mój rozum w pierwszych kilku dniach, zaznaczam,  nie będą tak mieszkać w nieskończoność, wydawało mi się, że dla ich bezpieczeństwa lepiej oddzielić od siebie. Niech nabiorą sił. Mieczyki i zbrojniki wykluły się wczoraj. Szczególnie u zbrojników wyraźnie widać żółtko. Jest większe od nich i z tego powodu mają problem z poruszaniem się. Dlatego póki nie staną się bardziej ruchliwe, postanowiłem oddzielić je od reszty narybku. Ja nie mam w sumie żadnego doświadczenia i wiem tyle co wyczytałem w internecie i co mi zdrowy rozsądek podpowiada.
Dlatego też napisałem, proszę o komentarze jeśli gdzieś popełniam błędy. W tym wypadku moim zdaniem tego nie zrobiłem. Zdaje sobie sprawę, że te ryby mogą żyć wspólnie i nie ma z tym problemu, jednakże te pierwsze kilka dni mogą pobyć bezpiecznie same, prawda?
Tymbardziej, że to mój pierwszy narybku. Może człowiek trochę nad opiekuńczy jest.
Prosisz o poradę, udzieliłem jej. Prosisz o komentarz, wytykam błędy.
Siatka między zbrojnikami a mieczykami jest zbędna, nie zrobią sobie krzywdy. Z resztą glonojady odchowałyby się w ogólnym akwarium. Samiec ładnie opiekuje się młodymi, które rozpływają się po wchłonięciu żółtka.
Ikra skalarów jeszcze jest? Nie napisałeś jakie masz parametry wody.
Tym razem zostawiona pod opieką rodziców trzyma się ładnie. Spełniało w ciągu 48h tylko kilka jajek.  Co do parametrów podam jak wrócę z pracy. 
OK dzięki za radę. Usunę tą przegródę. 
A co po wykluciu skalarów? Mogą żyć wspólnie z pozostałym narybkiem czy lepiej na jakiś czas oddzielić?
(06-11-2017, 12:43 PM)saallter napisał(a): [ -> ]Tym razem zostawiona pod opieką rodziców trzyma się ładnie. Spełniało w ciągu 48h tylko kilka jajek.  Co do parametrów podam jak wrócę z pracy. 
OK dzięki za radę. Usunę tą przegródę. 
A co po wykluciu skalarów? Mogą żyć wspólnie z pozostałym narybkiem czy lepiej na jakiś czas oddzielić?
Jak sie wyklują to pomyślisz co wtedy. Ale większość z nas preferuje aby młode zostały pod opieką rodziców.
Napisz prosze ile masz tych skalarów i w jakim akwarium.
W tej chwili wygląda to dokładnie w ten sposób.
[Obrazek: MAwkI2W.jpg]
Ikrę widać na filtrze w prawym rogu. Akwarium ma 200l dla skalarów zostawiłem,  jak widać,  około 1/3 miejsca. Mniejsze ma tylko 60l. Z tym,  że jak już wiadomo mam tam narybek,  o którym pisałem wcześniej. Co radzisz?
Jak widać na załączonym obrazku trochę pracy cie czeka. Tylko proszę nie zrażaj sie od razu ale wysłuchaj i przemyśl nasze wypowiedzi.
akwarium miałem podobne jak zaczynałem Smile
Ale ...
Kamienie które masz raczej wodzie nie pomagają , sztuczna ameba raczej też , tam chyba jeszcze kilka sztucznych roślinek jest prawda?
Jeżeli chcesz aby rybom było dobrze to poczytaj o warunkach jakie rybom najlepiej zorganizować , jaką dietę wodę , ryby dużo lepiej by sie czuły jakby to akwarium miały w całości dla siebie. Jakbyś dodał kilka korzeni może i by skalary tam ikre uchowały. Zbrojniki z pewnością miały by gdzie odchować młode.
Dla zbrojnika kup grotę lub zrób samemu. Wtedy samiec sam upilnuje ikry. A małe zbrojniki wyjdą dopiero jak zresorbują zapasy z woreczka. U mnie nawet w ogólnym nie ma z tym problemu. Małe zabieram dopiero jak zaczynają zmieniać kolor na brąz.

A co do skalarów. Rodzice lubią je chować w korzeniach roślin pływających póki nie zaczną pływać.

Wogóle przydałoby się więcej roślin.
(06-11-2017, 13:00 PM)saallter napisał(a): [ -> ]Akwarium ma 200l dla skalarów zostawiłem,  jak widać,  około 1/3 miejsca. Mniejsze ma tylko 60l. Z tym,  że jak już wiadomo mam tam narybek,  o którym pisałem wcześniej. Co radzisz?

Jeśli młode skalary się wyklują, w co wybacz - nie wierzę, przeżuć rodziców za siatkę do pozostałych ryb. Młodych skalarów nie przenoś do tego "kotnika".
Nie no ok. Nie zarażam się. Jest ok, im więcej na mnie nakrzyczycie tym lepiej dla moich rybek. W takim mniej więcej stanie to akwarium zakupiłem. 
To nawet nie są prawdziwe kamienie, tylko sztuczne z twardej gumy. Są tylko dwie żywe roślinki, reszta plastik. Wezmę sobie wasze rady do serca. Poczytam jeszcze więcej.
Przyznam, że jeśli chodzi o wnętrze, to myślałem że skoro rybki chcą się rozmnażać znaczy, że jest im dobrze. Moje filtry są dość mocne i fajnie napowietrzają i wprowadzają wodę w ruch, dlatego myślałem,  że brak żywych roślinek nie ma w takiego znaczenia.
Ja sobie poczytam to o czym mówiłeś i pewnie założę gdzieś nowy post żeby tu spamu nie robić. Bo odbigliśmy dość daleko od tematu i zaraz ktoś będzie krzyczał.
Zadam jeszcze jedno pytanie. Mam w zbiorniku łącznie 4 skalary, parkę która złożyła ikrę i jeszcze dwie mniejsze samice, czytałem, że cztery mogą żyć w zgodzie w akwarium 200l.
Chociaż moim zdaniem te dwie samice zostały zepchnięte na margines. Na moje oko nie są szczęśliwe w moim zbiorniku i zastanawiam się czy nie lepiej poszukać im nowego domu. Albo zamienić jedną samice na samca i stworzyć dwie parki czy będą się tłukły? Gdzieś czytałem,  że na parkę wystarczy połowa wielkości mojego akwarium. Co poradzicie?
Stron: 1 2 3 4