Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Satanoperca Daemon pytanie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie, to mój pierwszy post na forum, konto miało być tylko do oglądania ale napotkałem dziś pewien problem który mnie intryguje do teraz. Otóż spotykałem już wielokrotnie daemony z odłowu.. i za każdym razem miały na ciele jakieś pasożyty zewnętrzne, takie jakby "pryszcze przezroczyste.. dziś byłem w Diskusie mieli niby "hodowlane" ( ciekawe kto to rozmnożył Big Grin ) i równiez miały te pasożyty.. co to jest i jak z tym walczyć? Nigdy na innych rybach tego nie widziałem.
Btw nie mam ich (póki co jeszcze)
To jest jedno ze stadiów rozwojowych przywr. Bardzo ciężkie do ruszenia- trzeba albo futrować rybę mocnymi specyfikami na odrobaczenie albo przekłuwać cysty czystą igłą(istnieje szansa wdania się wtórnego zakażenia).
Ok. One sobie mogą z nimi żyć i rosnąć iczy  jest szansa że te przywry się odczepia i "sobie pójdą"?
Spokojnie, rybony będą żyły dalej bezproblemowo. Te przywry muszą zostać zjedzone by mogły rozwijać się dalej.
Nie ma sensu tego ruszać. To są otorbione cerkarie przywr (metacerkarie). Ich dalszy rozwój przebiega po zjedzeniu ryby przez np. ptaka. W organizmie ptaka dochodzi do zamknięcia cyklu rozwojowego. Potem np. odchody tego ptaka wraz z jajami pasożyta dostają sie do wody zarażają plankton, ślimaka (w skrócie pokarm ryb). U ryby po zjedzeniu takiego zarażonego osobnika zachodzi kolejna faza rozwojowa, otorbia się i czeka na ptaka...i tak w kółko...

Zauważyłem, że u S. daemon te cysty "znikają" po około 2-3 latach. Efektem ubocznym tych cyst jest fakt poświadczający, że ryba pochodzi z odłowu. Hodowlane ryby tego nie mają (przynajmniej ja się z czymś takim nie spotkałem u hodowlanych).
Witam, co do "hodowlanych " demonów, to  jakby nie patrzeć rozmnażaja sie one w niewoli i istnieje mozliwośc ,że akurat ten sklep ma kontakt z takim hodowcą .. Jednak wg. mnie jest to malo prawdopodobne... Ostatnio u exporterów z A. południowej dostępne były mlodziutkie demony o wielkości kilku cm . Takie rybki łatwiej sprzedac jako hodowlane  ( co ma sugerować ułatwienia w hodowli ..)