Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Hej,

mam takiego otoska jak na zdjęciu, dość duży wyrósł (wielkości Rhodostomusa) jako ostatni ze stada, które z czasem padło niestety. Jest już u mnie ok 1 rok i nigdy nie było z nim problemów.

Wczoraj zobaczyłem pękaty brzuch i się zastanawiam czy to choroba czy może samiczka pełna ikry.
W drugim baniaku mam 4 zdrowe otosy i myślałem o przeniesieniu go, to może się wytrze jeśli samiczka. W przeciwnym przypadku nie chce zatargać choróbska do zdrowych ryb.

Czy ktoś ma może pomysł co z tym otosem?

[attachment=28852]

Wygląda dość zdrowo, możesz próbować ją wytrzeć. Tylko nie ręcznikiem

Moje ostatnio też takie były i niestety jeden padł . Ale reszta dalej ciągnie.

kiedyś pojawiały mi się "kropki" na szybie i nie wiedziałem czy to otosy czy coś innego. Niestety moich nie widziałem grubych, ale wtedy trafiłem m.in. na taki wątek:
http://www.plantedtank.net/forums/21-fis...plode.html

niestety tam wskazują na infekcję bakteryjną,

(20-12-2016, 19:32 PM)Pablito napisał(a): [ -> ]kiedyś pojawiały mi się "kropki" na szybie i nie wiedziałem czy to otosy czy coś innego. Niestety moich nie widziałem grubych, ale wtedy trafiłem m.in. na taki wątek:
http://www.plantedtank.net/forums/21-fis...plode.html

niestety tam wskazują na infekcję bakteryjną,

W/g mnie uwaga kolegi "tuptuś" jest celna... 

Poza tym przedstawiony otos na zdjęciu z linku ma również Ogrome gałki oczne (jakby miał nadczynnośc tarczycy) najprawdopodobnie spowodowane jakaś infekcją. Natomiast otos kolegi "macdabro" wyglada najzupełnie normalnie