Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Pielęgniczka boliwijska - problem z tarłem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Chyba mam mały problem ze swoimi pielęgniczkami boliwijskimi. Od ok 2-3 tyg. widać że samiczka ma powiększoną brodawkę. Samiec też ale niewiele. Parka ta wytarła się już 2 razy (ostatni raz w okolicy chyba 1.11) ale teraz coś im nie idzie. Chciałam sprowokować je trochę i zrobiłam podmiankę tydzień temu ale nie pomogło. Owszem zachowania mają od 2 tyg takie, że wydawałoby się, że lada chwila będą się wycierać. Pływają razem, przeganiają inne ryby, kopią dołki. I nic. Raz prawie się już trą a za jakiś czas mają się w nosie. Zaczynam się trochę martwić bo samiczka od kilku dni już ma tak wielką tą brodawkę jak nigdy. Trochę tak jakby miała zaraz pęknąć i już w tej chwili wydalić te jajeczka. Pewnie przesadzam ale boję się, czy takie przetrzymywanie jajeczek nie jest dla niej niebezpieczne w jakiś sposób. Co o tym sądzicie? Mam nadal czekać, czy mogę je jakoś inaczej zachęcić do tarła?
(17-12-2011, 00:30 AM)mei napisał(a): [ -> ]Chyba mam mały problem ze swoimi pielęgniczkami boliwijskimi. Od ok 2-3 tyg. widać że samiczka ma powiększoną brodawkę. Samiec też ale niewiele. Parka ta wytarła się już 2 razy (ostatni raz w okolicy chyba 1.11) ale teraz coś im nie idzie. Chciałam sprowokować je trochę i zrobiłam podmiankę tydzień temu ale nie pomogło. Owszem zachowania mają od 2 tyg takie, że wydawałoby się, że lada chwila będą się wycierać. Pływają razem, przeganiają inne ryby, kopią dołki. I nic. Raz prawie się już trą a za jakiś czas mają się w nosie. Zaczynam się trochę martwić bo samiczka od kilku dni już ma tak wielką tą brodawkę jak nigdy. Trochę tak jakby miała zaraz pęknąć i już w tej chwili wydalić te jajeczka. Pewnie przesadzam ale boję się, czy takie przetrzymywanie jajeczek nie jest dla niej niebezpieczne w jakiś sposób. Co o tym sądzicie? Mam nadal czekać, czy mogę je jakoś inaczej zachęcić do tarła?

Być może mało oryginalnie, ale oryginalność nie ma tu nic do rzeczy, jakie masz parametry wody w tej chwili( pH, twardość)? i temperaturę itd.?
Do pytania Kuby dodam: podawałaś im żywego wodzienia?
Ok zmierzyłam dziś parametry i są takie same jak zawsze u mnie:
pH 7,0
GH 13'dH
KH 4'dH
NO2 0mg/l
NO3 25mg/l
temperatura 26-27'C (mam bardzo ciepło w pokoju przez brak termostatu w kaloryferze a grzałka w akwa chodzi raz na ruski rok np. jak długo wietrzę pokój)

Żywego wodzienia ogólnie nie podaję. Czasem tylko się zdarzy, że dostaną coś żywego. Średnio raz na tydzień rybska dostają mrożony wodzień i/lub oczlik. Standardowo dostają różne pokarmy płatkowe/tabletki/wafersy i 1 dzień głodówki tygodniowo. Wczoraj dorzuciłam im trochę nowych liści na dno. Trochę je poprzestawiały, znów pokopały dołki, nawet i skalary czasem pogoniły. I nic.
Ja bym im zrobił dużą(40-50%) podmiankę na chłodniejszą(koło 20-22*C) i na bardziej miękką(50/50 RO i kranówa) wodę. Może potrzebują właśnie bodźca fizykochemicznego do tarła?
Samicą się nie martw, jeśli tylko nie ma wad anatomicznych ikrę zresorbuje. Tylko potem trzeba poczekać dosyć długi czas na następne tarło.
No i ja wiedziałam, że narobiłam niepotrzebnej paniki Big Grin Podmianę na zimniejszą wodę chciałam zrobić jutro a one chyba przeczuły zamiary i właśnie zaczęły się trzeć teraz Big Grin

[Obrazek: img24461.jpg]

[Obrazek: img24491.jpg]
No widzisz. Gratulacje.
Widzę dwa niezapłodnione ziarenka. Smile
(17-12-2011, 22:20 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Widzę dwa niezapłodnione ziarenka. Smile

Ja trzy, Big Grin
Powodzenia.
Poprzednie 2 tarła były nieudane. Za pierwszym razem przeniosłam oboje rodziców i ikrę do małej kostki, coby miały spokój ale chyba spokojne nie były (zmiana otoczenia i małe wymiary kostki) bo zjadły ikrę. Za drugim razem przełożyłam samiczkę z ikrą do kotnika w tym samym baniaku ale też ikra została zjedzona. Teraz nie ruszam, zobaczę co będzie. Nie liczę jednak na małe bo mam chyba za dużo innych ryb w baniaku, które albo zjedzą ikrę albo samiczka w tym stresie sama to zrobi. Cieszę się, że tarło się odbyło, bo serio zaczynałam się martwić o moją Panią Terrorystkę Smile

ps. Wy to macie sokoli wzrok Tongue
Stron: 1 2