Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [240l][SA] Korzeniowo
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
1. Litraż i wymiary akwarium. 100x60x40cm, 240l
2. Oświetlenie. Energooszczędna żarówka 6500k, chyba 20W
3. Filtracja. Hamburg na kominie TLH
4. Inny sprzęt. Grzałka Hailea 50W
5. Parametry wody. Twardości niemierzalne, pH ostatnio jak mierzyłem miało 6,3 chyba, 26 stopni
6. Użyte dekoracje. Korzenie, gałęzie wierzby mandżurskiej
7. Obsada akwarium. 4x Guianacara geayi, 1x Hyphessobrycon bentosi(uratowany przed Crenicichlami), 1x Crenicichla notophthalmus(samiczka, trafiła tu żeby się ładnie podpaść i zacząć pewnie czuć przed wpuszczeniem samca)
8. Rośliny. Najas guadalupensis, Echinodorus amazonicus, rzęsa, paprotnica, mchy-głównie jawajski

Sinic pełno, na wierzbie dalej syfki, ale miałem aparat to cyknąłem Wink. Szyba nie wydawała się być aż tak brudna, dopiero na zdjęciu to zauważyłem :/.
Zdecydowałem się, że najprawdopodobniej spróbuję z 1+2 Crenicichli w tym akwarium, trafiła więc już teraz tutaj samica, żeby po wpuszczeniu samca to ona dominowała na tym terenie Tongue.

[attachment=28462]
Wyszło bardzo klimatyczne akwarium przy tym skąpym oświetleniu , super Smile .
(08-11-2016, 18:44 PM)Papja napisał(a): [ -> ]... żeby po wpuszczeniu samca to ona dominowała na tym terenie Tongue.

Tiaaa, będzie dominować przez 3 minuty do puki samiec się nie otelepie. Pomyśl o jakiś jeszcze skryjówkach po przeciwnych kątach w akwarium. Może jakaś kora albo rurki cramiczne... zrób tak żeby nie były widoczne, ale żeby były...
Zanim kupię kolejną samicę i ją tu umieszczę, a później jeszcze wpuszczę samca to minie długo Tongue. Dojdą liście i większa ilość korzeni Smile.
Ja przedwczoraj przerzuciłem upasioną samicę z 375l do "kotnika". Dostała mega kolorów i zaczęła świrować przed samcem. Samica która była w kotniku wcześniej próbowała ją przeganiać i dzielnie pilnowała swojej kryjówki pod korą. Wydawało mi się że taki układ się uda. W małym akwarium układ 1 samiec + 2 samice a w dużym 2 samce + samica. Niestety dzisiaj zauważyłem u niej obrażenia oka i odłowiłem tą "jałową" z kotnika do ogólengo :/
Szkoda, że to takie agresory, bo są serio piękne :/. Mam nadzieję, że u mnie dodatkowo przy większej ilości gujanek taki układ wyjdzie.
Fakt. Rozpraszacze muszą być duże. U mnie są nimi skalary Tongue i świetnie spełniają swoją rolę.
--------------------
Edit: Gujanki chyba nie obejmują zbyt dużych terytoriów....
U mnie akwarium za niskie niestety na skalary :/. W razie czego będę myślał, może mniejsze skośne(insignis chyba nie rosną takie wielkie, wedle seriouslyfisha dorastają do 10cm SL), jeżeli udałoby mi się je zdobyć Big Grin.

EDIT: Gujanki podczas tarła to terminatory, a poza też nie dają sobie w kaszę dmuchać, chociaż wtedy terytorializmu aż tak dużego nie wykazują.
Mi byłoby szkoda skośnych. Z resztą one też potrzebują dość wysokiego akwarium. A te wymiary wg SF to sobie można wsadzić... między pobożne życzenia. Myślę że gujanki mogą też się sprawdzić.
Akwarium żyje, zmieniła się jedynie lekko obsada Big Grin. Obecnie dalej są 4 Guianacara geayi, prawdopodobnie dwie parki(na pewno jedna) i 1+2 Crenicichla regani.

Filmik z karmienia:


Niestety o ile w realu światła jest dostatek, to zdanie mojego telefonu jest zgoła odmienne Tongue.
Stron: 1 2