Co mi zaproponujecie do pary barwniaków szmaragdobych. Można uznać ,że odmiana nyete(samiec jest tej odmiany). Baniak 126 litrów. O ile na dnie coś się dzieje to pod powierzchnią marazm,pustka. Parametr mam stricte pod barwniaki . Zależy mi ,żeby było biotopowo ,może nie ortodoksyjnie ,ale też nie zupełnie luźno. Dzięki za wszelkie propozycje.
Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka
Jakbyś gdzieś trafił większe lśniącooczki (Procatopus) to by był najlepszy wybór. Szczupieńczyki Dageta też byłyby ok choć to już nie ten sam rejon WA.
Chyba nie ten dział kolego. A co do towarzystwa to piotrK dobrze mówi .
Procatopusy świetnie się sprawdzają, one śmigają bardziej w środku toni. Za to bliżej powierzchni wszelakie proporczykowce czy szczupieńczyki.
Mam w jednym z baniaków parkę P. taeniatus z grupką A. australe. Proporce kupiłem dla rozruszania zbiornika, ale - pomimo, że to bardzo piękne ryby - praktycznie ich nie widać, bo cały czas siedzą pod powierzchnią wody. Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli chcesz lśniącooczki, widziałem je ostatnio we Wrocławiu.
Procatopusy świetnie się sprawdzają, u mnie w baniakach z barwniakami pływają też Alestopetersius caudalis, również dobre towarzystwo.
Tylko wszelaki świecikowate to tak na prawdę do baniaka o długości 100 cm i więcej. No i przy tych żarłokach trudno będzie odchować młode.
Te rosną nieduże, no i u mnie maja te 100cm
Nie mam 100 cm długości więc z nimi dam spokój. Proporczyki ewentualnie które? Tylko takie w miarę dostępne
Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka
Mariusz, wszystkie Aphyosemiony czy Chromaphyosemiony spisują się wyśmienicie w roli rozpraszaczy.