Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Orthochromis stormsi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Inne gatunki są znacznie ładniejsze - obawiam się, że chyba kompletnie nieosiągalne.

Poniżej info z 2006 roku na temat dostępności w Europie Sad
Seegers zaprzecza że są żywe osobniki w Europie.

link

Szkoda bo ryby piękne np. O. uvinzae lub O. kasuluensis
To kiedy lecimy? Ja piszę się na pomarańczowe O. luichiensis Big Grin

Krzysiek, jak jest z agresją u Twoich stormsi? Na CRC R. Morgenstern pisze, że agresja wewnątrzgatunkowa jest duża, ale to małe rybki, więc może nie jest tak źle.
Piotrek Smile Tanzania? Oba jeziora - od Kigomy po Mwanzę w górę Malagarasi? Smile
Jestem za
Ryby są generalnie dość terytorialne. Stale się przeganiają. Samce gonią wszystkie inne ze swojego terytorium, zarówno inne samce jak i samice jeśli te nie są gotowe do tarła. Gonią tez inkubujące samice. Samice przed inkubacją także się przeganiają, natomiast w czasie inkubacji szukają ustronnych miejsc. Samica opiekująca się młodymi jest bardzo agresywna i silnie strzeże terytorium. Ryby te naprawdę da się lubić. Wszędzie ich pełno, bardzo ruchliwe, jedzą ile widzą i powiem szczerze, że zawsze coś ciekawego da się u nich zaobserwować. W pracy którą podałeś wszystkie Orthochormis wyglądają na piękne ryby.
Jeżeli ktoś lubi ryby nie tylko z racji kolorów to O.s. jest świetnym obiektem obserwacji
(23-01-2012, 21:43 PM)Sendog napisał(a): [ -> ]Piotrek Smile Tanzania? Oba jeziora - od Kigomy po Mwanzę w górę Malagarasi? Smile
Jestem za
Tylko kto będzie nam taszczył te boksy z rybami?Huh

(23-01-2012, 21:43 PM)Sendog napisał(a): [ -> ]Ryby są generalnie dość terytorialne. Stale się przeganiają.
Podejrzewam, że podobnie jest u innych gatunków. Tak nawiasem, to O. stormsi wygląda na najmniej wyspecjalizowany gatunek w tym rodzaju. Wysokie "Haplochromisowe" ciało i stosunkowo wysoko położony pysk. Lamboj pisze o nich, że nie mają w zwyczaju przebywać w najsilniejszym nurcie rzeki.
Cytat:Podejrzewam, że podobnie jest u innych gatunków. Tak nawiasem, to O. stormsi wygląda na najmniej wyspecjalizowany gatunek w tym rodzaju. Wysokie "Haplochromisowe" ciało i stosunkowo wysoko położony pysk. Lamboj pisze o nich, że nie mają w zwyczaju przebywać w najsilniejszym nurcie rzeki.

Masz rację -lubią nurt ale rzeczywiście taki o średnim natężeniu przepływu. Najlepiej czują się siedząc na porośniętych glonami kamieniach omywanych przez prąd wody.
Co do boksów z rybami to mam kontakt w Kenii na transport ryb do Europy ale to z Wiktorii - nie wiem czy Ci to pasuje Wink[/code]
Maluchów jest dokładnie 13 sztuk. Mają plamki na całym ciele. Narazie pałaszują Hikari dla narybku. Jeśli będą mieć apetyt jak dorosłe to szybko podrosną.
No to fotki prosimy, brawo!
Druga samica puściła 12 młodych. Trzecia ze stada od wczoraj inkubuje. Ryby te są bardzo żywotne i bez problemów podchodzą do tarła. Samiec kopie płytkie dołki w piasku w których odbywa tarło z samicami (poligamia).
Druga samica ostatecznie wypuściła 17 sztuk narybku. Oba mioty rosną doskonale.
Stron: 1 2 3