Witam.Dużo ostatnio czytam o Tanganice i rybach tam mieszkających i okazuje się że woda tam jest średnio twarda i alkaliczna.Nie ma tam wapieni a są potas i magnez.Tymczasem większość posiadaczy ryb z tego jeziora dodaje skał wapiennych które zatwardzają wodę.Na kilku forach odradzane jest dodawanie wapieni do wody czy filtra.Co wy o tym myślicie?
Jednym z moich zbiorników jest mała tanga z muszlowcami. Kubełek mam w całości zasypany grysem wapiennym. Przyznam, że zrobiłem tak za namową jednego ze znajomych (który takie rozwiązanie stosuje we wszystkich zbiornikach) pomimo, że mój kranowit jest twardy jak kamień (GH=18) i spokojnie mieści się w widełkach parametrów dla tych wód. Z drugiej strony porowata struktura grysu spełnia podobną funkcję jak ceramika, więc nie ma chyba większego znaczenia co tam wrzucę.
Większość polskiej kranówki to taki beton, że wapienie, dolomity czy grysy koralowe nic nie zmienią
no tak masz rację.Ale po co ludzie dokładają wapieni do wody dla Malawi czy Tanganiki skoro woda tam nie jest taka twarda?
(26-09-2016, 09:18 AM)luki2323 napisał(a): [ -> ]no tak masz rację.Ale po co ludzie dokładają wapieni do wody dla Malawi czy Tanganiki skoro woda tam nie jest taka twarda?
Woda w dojrzałym akwarium ma tendencję do zwiększania kwasowości ze względu na obecność czynników takie jak produkty przemiany materii. Jeżeli w akwarium nie ma żadnego bufora w postaci koralu w filtrze czy kamieni w akwarium to teoretycznie woda może zrobić się zbyt mało zasadowa jak dla ryb z Tanganiki (czy Malawi). Ale tylko teoretycznie, bo regularne podmiany jakich wymagają te ryby stanowią wystarczający "bufor". Stąd tak na prawdę te wapienie w akwarium to po prostu zapewnianie sobie "spokojnego snu", pomimo tego, że w akwariach tanganickich inne typy skał wyglądają o niebo lepiej.
Woda w jeziorze Tanganika ma wysoką przewodność wynikającą z wysokiej zasadowości wody przy stosunkowo niskiej twardości ogólnej wody. Z punktu widzenia ryb i akwarysty tak na prawdę nie ma znaczenia których metali lekkich będą to jony, dlatego można spokojnie podbijać parametry jonami wapnia i magnezu.
Większe jaja są z Malawi, gdzie woda jest miękka! A wszyscy walą tam wapienie i inne utwardzacze.
(26-09-2016, 17:37 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Woda w jeziorze Tanganika ma wysoką przewodność wynikającą z wysokiej zasadowości wody przy stosunkowo niskiej twardości ogólnej wody. Z punktu widzenia ryb i akwarysty tak na prawdę nie ma znaczenia których metali lekkich będą to jony, dlatego można spokojnie podbijać parametry jonami wapnia i magnezu.
Większe jaja są z Malawi, gdzie woda jest miękka! A wszyscy walą tam wapienie i inne utwardzacze.
No właśnie o to chodzi.Po co zatwardzać wodę dla ryb które takiej nie potrzebują?Apisto-manaicy robią wszystko żeby woda była taka jaką ryby potrzebują a Malawiści nie?
Bo mało kto mający Malawi o tym wie. Książki i portale paraaakwarystyczne też o tym nie piszą. :/
Za to
aarset który tu czasem zagląda robił kiedyś wodę dla Malawi na bazie soli mieszanych z wodą z RO
Trochę to wszystko pokręcone.Bo na każdym forum widziałem jak ktoś początkujący musiał dostosować wodę do gatunków ryb z Ameryki, które chciał trzymać, ale jak ktoś chciał mieć ryby z Tanganiki albo Malawi to było ok.Wręcz namawiano do zatwardzania wody itp.Co prowadzi do dziwnych konkluzji.Jak ta że ryby z Afryki są wytrzymalsze
i tolerują większe rozbieżności w parametrach wody