Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Echindorus maior wypuścił dłuuuugi skierowany ku powierzchni pęd na którym jest kilka młodych sadzonek. Jednocześnie starsze liście brązowieją. Uzupełniłem wodę makroelementami eheima. Brzydkie liście usunąłem. Czy odciąć pęd z sadzonkami? Czy osłabia on roślinkę? Również niedawno posadzony echindorus uruguaiensis brązowieje i ma ubytki na liściach. Co jest przyczyną? Obie roślinki zakupione w koszyczkach, czy pochodzą z uprawy nawodnej? Czy to jest przyczyna problemu? Trzecia żabienica - echindorus bleheri rośnie bujnie i jest bardzo ładna, ale był zakupiony z gołymi korzeniami (bez koszyczka).
Drugi problem to vallisneria, która jak wszędzie podają jest łatwą rośliną w uprawie, a u mnie stopniowo marnieje, liście się rozkładają, mało odrostów. Bardzo proszę o pomoc.

Ph 7,4 TwO 16, oświetlenie ledowe (dwie świetlówki), akwarium o wysokości 60 cm, 576 l brutto. Roślinki posadzone 2 miesiące temu, echindorus uruguaiensis miesiąc temu, pod korzenie dałem kapsułki i kulki nawozowe.

Żabienica zrzuca pewnie nawodnienia liście. Młode sadzonki możesz zostawić, odetnij je dopiero gdy będą naprawdę spore, przynajmniej 10 liści i kilkanaście cm wysokości. Gdy puszczą dłuższe korzenie posadź je do podłoża nie odcinając pędu.
Nużaniec u mnie też nie rośnie, nie wiem dlaczego. Nie przesadzaj z nawożeniem daj roślinom czas.

akwa masz dość wysokie, a ledy -nie podałeś mocy- nie są zbyt optymalne dla zabienic.
Daj im kulki glinowe w podłoze-JBLa najlepsze lub samemu ukop ;-)

Popieram pomysł z kulkami gliniano-torfowymi, żabienice lubią zasobne podłoże. Nurzańce z mojego doświadczenia potrafią być kapryśne. Moja obserwacja, niepotwierdzona w żaden naukowy sposób: miałam problemy z nimi w obecności garbników w wodzie. Możesz im też zaaplikować kulki gt.

Wydaje mi się, że problemem może być również światło. Przypuszczam, że masz za go zbyt mało jak na ten litraż.

Kolega dał już kulki pod rośliny

Też mam oświetlenie ledowe i szczerze mówiąc roślinność kuleje.
Kulki też dawałem trochę to pomogło ale żeby było wow to bym nie powiedział.

Szperając trochę po necie natknąłem się na informację, że nie ma dowodów na to, by oświetlenie ledowe miało zły wpływ na wzrost roślin. Jakiś gość na Youtobe prezentował nawet filmik, gdzie w akwarium roślinnym na ledach odbywała się niesamowita wymiana gazowa (widoczne bąbelkowanie). Roślinki były soczysto-zielone i rosły bardzo bujnie. Zatem to chyba nie jest problem...

---

Poniżej specyfikacja mojego oświetlenia. Czy dla zbiornika 160x60x60 jest wystarczające?
[attachment=27666]

nawet jeśli masz 2x23W / bo znowu nie podałeś co faktycznie masz, czy 8-10-18 czy 23W/ to szaleństwa nie ma, dobre dla pielęgnic a min.o połowę za słabe dla żabienic.

Poszukałem i znalazłem w sieci:

APE T85 moc znamionowa 10W, ekwiwalent 39W

Led ledowi nierówny  Dla roślin najistotniejsza jest odpowiednia długość fal, wycinek z "tęczy" na wykresie