Cieszę się że zostały zidentyfikowane
Zmieniamy tytuł wątku?
Łojcze u wielu zbliżonych grup pielęgnic najlepszą metodą jest określanie uzębienia, szczękowego jak i gardłowego. Zwłaszcza u Furu, gdzie niezależnie od wielkości prawie wszystkie taksony mają identyczną budowę ciała - tylko głowa ewoluuje
Dokładnie, to najpewniejsza metoda identyfikacji rodzaju i gatunku u Furu. Matt sugerował wcześniej, że to ten gatunek na podstawie budowy i ubarwienia (podaję to w książce "Pielęgnice Jeziora Wiktorii" na stronie 112), natomiast dopiero porównanie uzębienia potwierdziło przynależność do tego gatunku.
Piotrek jak możesz to zmień tytuł wątku na Haplochromis (Paralabidochromis) plagiodon Iringo
Dziękuję chłopaki za odpowiedź ale po prelekcjach Krzyska wiedziałem że się po zębach klasyfikuje gatunek haplo
Myslałem że sa jeszcze inne charakteryzujące Iringo cechy.
Piotrek oczywiście, że są:
- ubarwienie
- wielkości i położenie pyska
- grubość warg
- no i Twoje ulubione zęby gardłowe i zęby w zewnętrznych i wewnętrznych rzędach na obu szczękach które odróżniają go od H. lividus i H. nuchisquamulatus (najbardziej zbliżonych gatunków)
Wystarczy? Niewiele osób widziało wcześniej prawdziwe plagiodony, a Matt który je zidentyfikował pracował z tym gatunkiem w EAWAG w Szwajcarii. Oni mieli swoje osobniki odłowione w stacji badawczej w Tanzanii.
Przepiękny. Mają dość sporą głowę względem reszty ciała.