Piękny rzadki gębacz z zambijskiego dopływu Tanganiki - rzeki Lufubu. Zamieszkuje chłodne górne partie rzeki w okolicy jej źródła. Dorasta do 11-13 cm i prezentuje przepiękne ubarwienie. Do Europy przywieziony przez Adriana Indermaura. Moje samce właśnie osiągnęły dojrzałość i rozpoczynają gody.
[
attachment=26713]
[
attachment=26714]
[
attachment=26715]
Piękności !
Jakią temp. ma ta chłodna woda w której żyje ?
21-24 stopnie. Przy cieplejsze wodzie w miotach podobno pojawiają się prawie wyłącznie samce.
O kurczę, Ty jak coś wrzucisz to palce lizać (bez głupich skojarzeń proszę :-)). Śliczności.
knudson będziesz takie miał tylko pamiętaj o matumbi dla mnie
O matumbi pamiętam, ale na kolejne ryby to trzeba mieć miejsce :-(
Przepiękne. Wyglądają lepiej niż na zdjęciach z natury. Nie spodziewałem się, ze wyrosną na poważne zagrożenie dla T. brauschi pod względem urody
Piotrek nie dość, że ładne to chyba jedne z największych Pseudocrenilabrusów jakie widziałem. Dorzucam zdjęcie samca w nieco młodszym wieku.
[
attachment=26716]
Nie chcę się napalać, ale:
1) czy są tak agresywne jak inne pielęgnice z górskich strumieni?
2) jakiej wymagają wody?
3) jakie rozmiary mogą osiągnąć?
4) w jakim zbiorniku można by było trzymać więcej niż jednego samca?
Dla mnie, jeśli Afryka, to pielęgnice z rzek, nie z jezior
Witaj,
piękne ryby, gratuluje
Mam nadzieje że historia z moimi Telmatochromisami z rzeki Lufubu, które mam od Ciebie, potoczy się po myśli.... fajnie by było kiedyś je razem połączyć.