26-05-2016, 12:16 PM
Witam, czy moglby ktos podrzucic jakis link do fajnej literatury odnosnie osiagania przez cichle dojrzalosci plciowej/ rozmnazania? 2,5 roku temu zakupilem 4szt ok 14cm temensisow, w miedzyczasie jeden odpadl zabity przez plaszczke. Pozostale trzy to dwie samice i jeden samiec. Samiec ma ponad 70-75cm, samice ok 70, przy czym sa zdecydowanie delikatniejszej budowy od samca- stad wnioskuje ze samiec to samiec. Teoretycznie ryby moga miec juz okolo 3lat, plywaja w zbiorniku 360x120x77 z dwoma oxydorasami i nic poza tym. Niestety kompletnie nie probuja nawet dobrac sie w pare, a co tu mowic o podchodzeniu do tarla. Woda podmieniana regularnie (1/4) co tydzien, parametry ustabilizowaly sie po pozbyciu hydroponiki na ph 7 i kh-gh w okolicach 2-3stopni- wczesniej przy hydro byly mocne zjazdy ph z koncem tygodnia. Uprzednio przez kilka lat trzymalem monoculusy ktore tarly sie na potege- jedna para regularnie co 2-3tyg a teraz nici. Zastanawiam sie czy ryby sa za mlode czy moze cos im nieodpowiada? Mysle tez nad dwoma opcjami- albo pozbyc sie jednej samicy i teoretycznie zostawic "pare", albo "pozyczyc" na miesiac/dwa od kolegi dwa temensisy ok 60cm plci nieznanej- zeby wprowadzic jakas konkurencje i swieza krew do mojego stada. Moze akurat trafi sie drugi samiec i moj czujac oddech konkurencji na pletwah wezmie sie do roboty? Oczywiscie jezeli cos by sie chcialo dobrac moglbym przetasowac ryby i zredukowac o ta "nie do pary".Wiem ze moj zbiornik nie nadaje sie gabarytowo na te rybska ale chetnie przelowil bym oxyki do drugiego akwa i sprobowal doprowadzic do tarla pozwalajac rybom na spokojne i bezstresowe "odchowanie" ikry. Kurde co roku podchodze do zmiany akwa na wieksze ale zawsze cos wypada.. A to awaria samochodu, a to remont domu i tak co roku.. Z gory dzieki za infor. Pozdrawiam