To rzeczywiście pech. Ja używam takich rękawic do przenoszenia szkła. Warunek: musi być czysta guma to wtedy nic nie wyślizgnie się...
Akwa pojechało dziś do naprawy. Nie mogę się już doczekać...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
2 rady odnośnie wnoszenia:
Można wnosić do góry dnem, w tedy od dołu masz pewny uchwyt za szyby boczne.
Możesz dno podkleić kartonem/tekturą i na półpiętrach akwarium przesuwać zamiast lawirować nad poręczami. To mi (nam) bardzo ułatwiło wniesienie 180x60x60 po klatce szerokiej na 200cm.
Dzięki za rady. Teraz już żadnego noszenia. Na wózek i jazda.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jutro przyjedzie tło strukturalne!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja dlatego jak wnosiłem (a nanosiłem się trochę baniaków w tym gabarytowych), to albo gołe łapy + odwrócony zbiornik (najwygodniej) albo ssawy przemysłowe i jazda
.
No ale wypadki się zdarzają niestety
.
Ważne, że wkurzony nie porzuciłeś projektu. Ja bym pewnie na moment odpuscił i zatuptał z fochem
Za dużo już zainwestowałem żeby odpuścić.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Żeby było śmieszniej, ja dziś roztrzaskałem sobie sumpa. Chciałem go obrócić tak aby pompa była bezpośrednio pod kominem (była po przeciwnej stronie). Wyślizgnął się, stuknął dnem o stelaż i klops. Miałem dziś okleić komin, a w niedzielę zalać akwa ;p
:-(
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Strach się bać. Będę przestawiał moją pięćsetkę w przyszłym tygodniu i stawiał sumpa a Wy tu koledzy takie tematy ;-/