Witam szanownych Forumowiczów.
Jest szansa że kupię większe akwarium i w związku z tym nasuwa mi się pytanie odnośnie przeniesienia piasku z mojej starej 160tki
Mam dużo rozkładających się liści oraz patyków i czy mam odessać je i usunąć a potem przenieść piasek ze starego akwarium? Czy moge użyć raz jeszcze rozkładający się syfek z mojego akwa czy wrzucić nowe liście?
Pozdrawiam
Ja zawsze przekładam piasek z całą zawartością
czyli wszystkie liście , patyczki itp ląduje w nowym baniaku. I mało tego ... ja wole taki używany piasek od takiego surowego ponieważ baniak od razu wygląda bardziej dojrzale.
Liście, patyczki itp i ich rozłożone resztki - ok. Kupy zwłaszcza w większej ilości - lepiej nie.
Rozumiem że najpierw mam położyć warstwę nowego piasku, nie będzie płukany. Potem położę warstwę piasku z syfkiem. Boję się tylko bo jak ostatnio naruszyłem podłoże to miałem wysyp cyjanobakterii.
Nigdy nic mi sie nie wyspało , a piach mieszałem jak mi sie podobało.
Przemieszaj stary z nowym- nie ma sensu robić przekładańca. Ja jeden piach z syfkiem używam już 3 lata, ani razu go nie przepłukałem.
A ja bym się poważnie zastanowił nad tym rozwiązaniem. Skoro, jak piszesz, poruszenie dna spowodowało wysyp cyjanobakterii, to chyba zachodzą w piachu niezbyt korzystne procesy. Ja bym ten stary piach choć trochę przepłukał w wiadrze i dopiero umieścił w nowym akwarium. Fragmenty liści i drewna zawsze możesz wyłapać i wrzucić do nowego zbiornika.
Bernard, tak na prawdę to ruszenie(poprzez przepłukanie) starego podłoża będzie miało gorszy efekt niż zostawienie go. Dlaczego? Bo w głębszych warstwach starego podłoża żyją bakterie beztlenowe- im bardziej przemieszamy podłożem tym więcej wystawimy ich na działanie tlenu. W większości oznacza to dla nich śmierć. Straci się w ten sposób stabilne środowisko, w którym powoli zachodziły różne reakcje.
I dopiero będzie się robić bagno.