Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Pomoc w leczeniu ryb
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Wielu ludzi kochających ryby ,ma bardzo duże problem z leczeniem swoich pupili. Dlaczego ? Oczywiście z bardzo wielu powodów.Popełniają elementarne błędy przy zakupie ryb,ich wprowadzaniu do swoich akwariów,beznadziejnym niezrozumieniem potrzeb tych tak zróżnicowanych zwierząt, braku profesjonanej diagnostyki ,stosowaniu leczenia zgodnego z obiegowymi "opiniami" tzw.  praktyków.
Moje pytanie . ilu jest lekarzy weterynarii na tym Forum ,praktykujących na codzień w leczeniu ryb.Czy chcecie w realny sposób pomóc ?
Moje pytania są spowodowane czytaniem postów i odpowiedzi na nie ,jakie pojawiają się w tym dziale .
Mogę sie mylić, ale takich lekarzy w polsce jest pewnie kilku/kilkunastu i to za pewne skupionych w okół komercyjnych hodowli ryb konsumpcyjnych. Jaka jest szansa, że któryś zarejestrował się na naszym forum i czyta je regularnie?
(14-04-2016, 13:27 PM)sbc napisał(a): [ -> ]Mogę sie mylić, ale takich lekarzy w polsce jest pewnie kilku/kilkunastu i to za pewne skupionych w okół komercyjnych hodowli ryb konsumpcyjnych. Jaka jest szansa, że któryś zarejestrował się na naszym forum i czyta je regularnie?
Jeśli nie znajdziemy lekarzy praktyków (faktycznie jest nas kilku pracujących z rybami "ozdobnymi") ,to moja zachęta jest również kierowana do hodowców z dużym stażem i bogatymi doświadczeniami. A takich na Forum jest kilku.
Mam nadzieję, że uda Ci się ich znaleźć i powstanie z tego współczesna wersja książki Antychowicza.
(14-04-2016, 14:08 PM)sbc napisał(a): [ -> ]Mam nadzieję, że uda Ci się ich znaleźć i powstanie z tego współczesna wersja książki Antychowicza.
Nie chodzi o pisanie książki ale o stworzenie grupy ,która na tym Forum będzie służyła profesjonalną pomocą w rozwiązywaniu problemów. Oczywiście skuteczna pomoc na odległość jest trudna ale merytoryczna dyskusja może bardzo pomóc.Może to urojona inicjatywa ale dlaczego nie próbować.Jeżeli to upadnie z braku zainteresowania ,nie ma problemu.Co do Prof. Jrzego Antychowicza ,miałem zaszczyt  go poznać .To jeden z najwyższej klasy specjalistów w Europie.Miałem okazję z Nim rozmawiać na wiele interesujących tematów dotyczących patologii ryb.
Ja trochę od innej strony ale raczej w temacie. Nie mam wystarczającej wiedzy aby pomóc w stworzeniu grupy ale wiem czego chciałbym się nauczyć od takiej grupy. Już kiedyś gdzieś poruszyłem temat ale nic z tego nie wyszło - nie wiem czy to w praktyce realne ale chciałbym umieć wykorzystać mikroskop, który już sporo czasu zalega u mnie w domu. Chciałbym np. zbadać odchody ryb i wiedzieć co tam widzę Tongue czyli umieć rozpoznać najczęstsze dolegliwości i potrafić zastosować odpowiedni rodzaj leku na wykryte w ten sposób "robale". Jestem laikiem w takich tematach i na początek pomogło by nawet jak by taka grupa wsparcia analizowała obraz z mikroskopu, potrafiła nauczyć na co zwracać uwagę, na czym się skupić itd.

Jak to wygląda w praktyce - możliwe? Big Grin
Jak widzę grupy nie będzie , temat uważam za zamknięty. Co do pracy z mikroskopem potrzeba trochę wiedzy biologicznej,weterynaryjnej i elementarnych informacji dotyczących techniki mikroskopowej.Niestety nie wszystko w preparacie wygląda jak w atlasie,tak więc potrzeba wieloletniego "opatrzenia" .
1.Sprzęt -wystarczą średniej klasy mikroskopy "histologiczne" z obiektywami : 10-20 ,40,60,100 (olejek imersyjny).W tych przedziałach możemy dokonać oceny ,oczywiście wyłączając ocene wirusologiczną.
2.Pobieranie materiału - materiał najlepiej pobierać zaraz po uśmierceniu dostarczonej ryby.Jest tu długa lista technik,ale pytanie dotyczy badania kału.Najskuteczniejsze jest bezpośrednie wypreparowanie przewodu pokarmowego ,otwarcie przez rozcięcie,  natychmiastowa ocena materiału.Jeżeli nie chcemy zabijać ryby pozostaje nam metoda mniej dokładna ,polegająca na umieszczeniu ryby w czystym naczyniu z wodą i natychmiastowe pobranie kału do badania po jego oddaniu.Co do wielkości jaj i dorosłych pasożytów znajdziesz dane w sieci.Takie preparaty to tzw . preparaty bezpośrednie
Inna grupa to preparaty barwione .Najczęście stosujemy nastepujace metody barwienia :Grama,Ziehl-Neelsena,Luna,HE ,czasami na szybko DQ który jest głównie przeznaczony do morfologii ale sprawdza się w szybkiej ocenie.W tych metodach próbujemy identyfikować bakterie i niektóre pasożyty.I trzecia grupa preparatów to preparaty histopatologiczne (konieczna niestety współpraca z wyspecjalizowaną pracownią) na których można również w przypadku ryb zobaczyć wiele ciekawych "rzeczy".Nie ma co zanudzać,może będzie okazja pogadać o pewnych sposobach jak będziesz odbierał ryby.
Jakie są koszta takiego mikriskopu?
Dzięki, myślałem, że są droższe. Ja bym wolał, żebyście temat kontynuowali tutaj bo przy okazji i ja się czegoś dowiem
No właśnie, grupy pewnie nie będzie ale to było do przewidzenia, taka jest specyfika tego typu forów a do tego trzeba dodać "nie łatwą" mentalność ludzi. Zacna idea ale w pojedynkę się nie podejmiesz - rozumiem i szanuję.

Odnośnie mikroskopu - prawda jest taka, że kupując go nie miałem pojęcia, że to może być aż tak skomplikowane i wymaga tak sporej wiedzy w temacie, której ja zwyczajnie nie posiadam. Czasami zdarzają mi się takie nie przemyślane zakupy Tongue Ale nie żałuję, być może w pewnym momencie najdzie mnie tak mocno, że zacznę drążyć temat i "odkurzę" sprzęt.
Pomimo tego wszystkiego co zostało napisane a nie wyszło w temacie grupy to fajnie było by czasami poczytać taką właśnie relację z amatorskich badań i porad fachowca jakie udało Wam się przeprowadzić na linii Forest - Wet-akwa Wink
Stron: 1 2