Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Cześć,
w tym tygodniu planuję transport zbiornika 450l na trasie ok. 200km.
Planuję okleić je centymetrową warstwą styropianu i dodatkowo z każdego boku zabezpieczyć pianką (w samochodzie mam już zapakowane wszystkie poduszki z mebli ogrodowych ). 
W kombi spokojnie wejdzie, nie będzie latało po całym samochodzie, więc powinno się udać, jednak zawsze jakaś niepewność jest.   
Czy ktoś zna jakieś dodatkowe triki jak zabezpieczyć zbiornik w czasie transportu, żeby zminimalizować ryzyko uszkodzeń?

Ja z kolegą wiozłem zbiornik 1200 litrów na przyczepce za samochodem, byl polożony na blacie ze stelaża a na bokach był styropian. Dodam że momentami lecieliśmy autostrada 120 i nic się nie stało ważne żeby Ci do przodu nie poleciał przy nagłym zachamowaniu a tak to powinno być ok.

Wiozłem 450-tkę ze Szczecina do głogowa ... jakieś 300 kilometrów ,Wystarczyło po bokach zaklinowac styropianem. akwarium to waży około 80kg i masa nie pozwala mu się za bardzo przemieszczać. 

p.s Zabrałem je wracając z wakacji nad morzem z żoną i młodym a aucie  auto to ford Mondeo mk2

(29-02-2016, 16:45 PM)tatakuby napisał(a): [ -> ]Wiozłem 450-tkę ze Szczecina do głogowa ... jakieś 300 kilometrów ,Wystarczyło po bokach zaklinowac styropianem. akwarium to waży około 80kg i masa nie pozwala mu się za bardzo przemieszczać. 

p.s Zabrałem je wracając z wakacji nad morzem z żoną i młodym a aucie  auto to ford Mondeo mk2

i takiej żony każdemu akwaryście życzę