Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Akara z Maronii - pytanie do znawców
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Słuchajcie, mam od jakiś 9 miesięcy w 240L 6 sztuk Maronek. Były maluchami gdy je kupowałem. Zauważyłem wczoraj, ze dwie sztuki najwyraźniej wybrały sobie rewir w jednej części zbiornika i wygląda na to, że przeganiają resztę Maronek oraz przepływające od lewej do prawej małe płaskoboki.
Ponadto, u tych dwóch sztuk pojawił się charakterystyczny wzór w tylnej części tułowia (keyhole), który nie utrzymuje się non stop, ale przez większość dnia jest widoczny. Ryby mają wyraźnie żywsze ubarwienie od reszty grupy, widać mieniące się na błękitny kolor obrzeża płetw.
Czy to możliwe, że samczyk (jak zgaduję), który ma może 5cm mógł dobrać się w parę z samicą, która jest niecały centymetr krótsza? Wiem, że ten gatunek nie rośnie duży, ale czy to aby nie przesada przy takiej wielkości? Smile
Jak nie masz innych rybek w tym akwarium to wszystko jest dobrze.
akara zaczyna dobierać się w pary po osiągnięciu około 6 cm , ale nie jest to reguła tutaj bardzie liczy się wiek ryby niż rozmiar ,jak zapewne wiesz jest to ryba monogamiczna tak że wszystko możliwe że to nie przesada
W tym 240L pływa 6 Maronek i 8 płaskoboków. Na dnie 2 zbrojniki i 4 kiryski, to wszystko. Maronki właśnie zamierzałem dobrać w parę jedną i resztę wydać. Płaskoboki są malutkie, trochę większe od pięciozłotówki nakrapiane M. maculatus.
Dobranie parkę przy takiej wielkości jest dla mnie lekko szokujące. Nie wiem niestety ile mają miesięcy te ryby, zamówiłem w zoologu w czerwcu zeszłego roku.
Wczoraj wróciłem z tygodniowego wypoczynku a tu niespodzianka w 240L Smile Maronki bronią ikry na kamieniu. Pod moją nieobecność akwariów doglądała teściowa, śmiała się, że ma dobrą rękę Wink No mniejsza z tym, ważne, że się udało podlotkom. I teraz pytanie. To ich pierwsza ikra. Przenosić kamień do kotnika i zajmować się czy dać im wolną płetwę i pozwolić poćwiczyć rodzicielstwo? Za przenosinami jest kilka argumentów. To pierwsze tarło, na dnie pływają kiryski i zbrojniki, no i stado 8 żarłocznych płaskoboków, które są wytrawnymi myśliwymi. W 450L miałem parę managuańskich wychowujących chmurę młodych i stadko dorosłych płaskich nie dało im szans na wzrost, po tygodniu było po młodych, płaskie podkradały sprytnie jedno po drugim. To samo było przy niebieskołuskich, z chmury dorosłość osiągnęło 8 sztuk. Co zatem robić??
I tak nie odchowają młodych a przy zbrojnikach ikry nie będzie po 2-3 dniach Smile
Jak masz warunki i chcesz to przenieś ikrę.
Witam, ładne rybki - miałem kiedyś C.maronii i też składały ikrę ale niestety ją zjadały .. To ich pierwszy raz, poczekaj, zobacz co zrobią i nie stresuj ich teraz. Przy następnym tarle będziesz wiedział czy zjadły ikrę czy dopiero larwy czy też po prostu jakies inne ryby to zrobiły. Wówczas możesz delikatnie odessac larwy za pomoca węzyka.

Lepiej zostawić parę zby wytarła sie kilka razy beż stresu , niż od razu stresować je zabierając ikrę - akwarystyka wymaga cierpliwości .. Wink
Sam też się tego cały czas ucze...
Jako, że wątek ma człon pytanie do znawców, to mam trochę inne pytanie.

Mam 4 akary z maronii, małe jeszcze. Największa ma może nieco ponad 3 cm, a najmniejsza ledwo może więcej niż 1 cm. I z tą najmniejszą mam problem. Jest anemiczna, nie rzuca się do jedzenia choć od kilku dni w jej kierunku staram się rzucać drugą porcję (pierwsza w inne miejsce by reszta ryb tam się rzuciła), potrafi kilkanaście minut spędzić nieruchomo w jakimś kącie. Nie widzę żeby pływała i cos skubała jak reszta. Nie jest atakowana przez inne ryby, czasem ją odgoni chyba samiec mcmasterii ale jego bardziej interesuje największa akara. I właśnie nie wiem co jest powodem, jest chora, zestresowana? Reszta ryb wygląda w porządku.

Obsada to: 4 akary, 5 otosków, 3 mcmasterii, 17 neonów czerwonych i 4 kiryski wenezuelskie w akwarium 250 litrów. Wszystkie ryby są młode, no może z wyjątkiem otosków i neonków. Akwarium ma dużo skrytek z korzeni, liści i kokosów. Samo akwarium jest młode, po 3 tyg co kilka dni pojawiała się nowa grupa rybek.

Prośba o radę
Być może jest chora. Ciężko stwierdzić po opisie. Najlepiej by było, jakbyś zrobił jej zdjęcie.
Mam od roku 4 Akary z Maronii w 250 litrach. Od ok. 2 tygodni zauważalna jest jedna para z typowym zachowaniem dla okresu godowego, odganiają wszystko łacznie z samcem macmasterii który królował. Para spędza głownie czas w ukryciu za korzeniami więc nawet nie wiem czy jest ikra czy młode. Ubarwienie tej pary to pionowy czarny pas w tylnej części tułowia (dokładnie jak na zdjęciach powyżej), parka przeganiana ma natomiast ciemną kropkę w górnej części tułowia.
Czy przeganiane Akary mogą/powinny koegzystować w akwarium? Z terytorialnych mam jeszcze wspomniane pielęgniczki 1+2
Stron: 1 2