Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Apistogramma arua
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Jak juz niektórzy wiedzą przywiozłem z Niemiec także Apistogramma arua w układzie 2+1. Niestety zdjęć raczej szybko , a może w ogóle nie pokażę ponieważ sa one bardzo płochliwe i od przywózki widziałem tylko samca z samicą przez ułamek sekundy. Staram się regularnie po wejściu do fishroomu je karmić , i może z czasem będzie mi dane zobaczenie ich Smile
myślę że wygrasz tę wojnę na przeczekanie Tongue już nie mogę się doczekać foto spamu a tak w ogóle i szczególe to napisz coś więcej o nich czy to dzikusy czy jakaś rozmnóżka z Duisburga...
Historia tych ryb jest bardzo ciekawa. Wink Sam gatunek jest bardzo rzadki i o linii "rozmnóżek" można zapomnieć. Ale dzikusy to też nie są, z tego co wiem. Wink
Tak jak pisał Ruki , arua są ze starej niemieckiej linii od Wilhelma które nie kupiłem w Duisburgu tylko w Bremie u Rolanda Kippera i jak się od Niego dowedziałem nie ma widoków na zwiększenie ich populacji jak na razie , ponieważ od dziesieciu lat nie były importowane. Dobrze że mam dwa samce i samice , mam naidzje że coś uda mi się wykombinować. Na razie chucham i dmucham na Nie Wink
no to faktycznie masz na co dmuchać i chuchać bo to prawdziwe perełki, a ja dopytuje bo w necie tylko znikome info o nich można znaleźć. No i myślałem że to nabytek z ostatniej przejażdżki busem do Duisburga hehe
Powodzonka Łojciec Big Grin
Od przywiezienia ich do Polski minęło ponad miesiąc a ryby dalej płochliwe , aczkolwiek są już postępy Smile

Dzisiaj przesiedziałem w bezruchu ponad 40 minut ... i wyjszły wszystkie. Ręce mi mdlały od trzymania telefonu w bezruchu , ale coś tam nagrałem. Na zdjęcia nie ma szans!

Proponuję zakupic statyw i wtedy nagrywać do oporu i obrabianie co najwyżej potem Smile
Na apisto to ja się nie znam ale mam propozycję Tongue - widziałem je jak i gdzie dorastały oraz "obraz" jak moje ryby zachowują się po przenosinach. Wydaje mi się, że nastąpiła zbyt duża zmiana dla ryb na tyle już dorosłych - oświetlenie ledowe ma dla Nas plusy, które dla wyrośniętych ryb mogą być czymś co generuje stres. Mam wrażenie, że ryby wychowane na "normalnym" oświetleniu mają spory kłopot z adaptacją w akwarium oświetlanym Ledami. Ledy są "ostre" i generują bliki. Mam taką niesprawdzoną opcję, żeby zmienić światło rybom na spokojne, klasyczne żarówki lub świetlówki i obserwować czy to nie uspokoi ryb. U Ciebie zaszło sporo zmian - oświetlenie z blikami, kolor wody itd. Masz małe akwarium i ja osobiście spróbował bym to zmienić aby mieć całkowitą pewność.
Felipe myślałem tez o oświetleniu ale: Pytałem Rolanda czy u niego tez były takie płochliwe? Odpowiedział że wszystkie ryby od niego są raczej płochliwe z powodu takiego że Rolo w fishroomie bywa raz dziennie na kilka minut , poza tym ryby maja spokój. Ja po wpuszczeniu ich bardzo długo przesiadywałem w piewce i dużo grzebałem przy akwariach które dopiero zalewałem. Co do oświetlenia to zmieniłem je na barwe ciepłą i jest teraz ono bardziej delikatne. Poza tym jakby rzeczywiście swiatło było tu problemem to inne ryby od rola tez powinny tak sie zachowywać , a tak nie jest. 
Może w przyszłym tygodniu przeniosę je do dwa razy wiekszego baniaka wtedy zobacze albo nie zobacze ich wcale Wink
No fajnie aby się troszeczkę oswoiły bo to zawsze lepiej - dla ryb jak i dla Nas.
Jak mówisz, że inne przy LEDach są "normalne" to dobrze, bo ja miałem chwile zwątpienia do tego oświetlenia obserwując swoje ryby.
Ja u siebie na tą chwilę nie zmienię oświetlenia bo to trochę spore koszty, będę najpierw próbował zmianami w obsadzie, mam pewne "typy" których chciałbym się pozbyć ale najpierw muszę wprowadzić dodatkowe rozpraszacze.

Mnie u Rolanda jeszcze jedno zaskoczyło - on nie miał herbacianej wody, przynajmniej tak to pamiętam. Osobiście nie lubię słomkowego zabarwienia i zastanawiam się czy to w ogóle jest konieczne?
Stron: 1 2 3