Witam Panowie co proponujecie do zbiornika 240l z Błękitkami , mam na myśli jakąś ławicę bo trochę pusto w baniaku .
Jakieś małe szprotki co by raczej w górnej części zbiornika pływały żeby w drogę Akarą nie wchodziły , coś ciekawego bo neon trochę oklepany ale żeby z kolei nie polowały na narybek czego pewno całkiem nie da się uniknąć .
Na tę chwilę Akary dzielą zbiornik z dwiema sztukami Loricaria red lizard, L010a (Rineloricaria sp. red)
Myślałem o ławicy Zwinnika jarzeniec (Hemigrammus erythrozonus) lub Gupika endlera [i](Poecilia wingei) choć nie wiem czy te drugie nie za delikatne , chcę pozostać również w zgodzie z biotypem ameryki południowej .[/i]
Fajną opcją był by Zwinnik Blehera (Hemigrammus bleheri) ale ten raczej pływa w dolnej części zbiornika a to już nie wróży najlepiej dla niego w spotkaniu z Akarami podczas tarła .
Biorę jeszcze pod uwagę Miedzika [i](Hasemania nana) bo miałem te rybki i to takie małe twardziele nie do wykończenia .[/i]
Czekam na wasze rady i sugestie .
Powiem tak... Moje akary były podobno dziwne jak na przedstawicieli swego gatunku. Cechowały się dosyć sporą agresją i gustowały w pokarmach mięsnych głównie żywych. Połapałem się po powrocie z delegacji gdy z 35 zwinników Blehera została liczba policzalna 20 szt, a Pani Pulcher pływała z wystającą chorągiewką z pyska
. Po szybkiej operacji siatką Zwinniki trafiły do innego zbiornika, a najlepszym kompanem akar stały się mieczyki.
U mojego brata Pulchery z powodzeniem pływają z Hokejówką Amazońską, ale jednak hokejówki są trochę większe.
Raczej nie pasują biotopowo ,ale pstrążenice trzymają się powierzchni ,nie są małe żeby je zjadły
(11-12-2015, 10:07 AM)Kierowca Bombowca napisał(a): [ -> ]Raczej nie pasują biotopowo ,ale pstrążenice trzymają się powierzchni ,nie są małe żeby je zjadły
Wiem ale pstrążenice to żaden efekt prawie ich nie widać raz że małe a dwa to schowają się między roślinami na powierzchni.
(11-12-2015, 16:12 PM)Marek napisał(a): [ -> ] (11-12-2015, 10:07 AM)Kierowca Bombowca napisał(a): [ -> ]Raczej nie pasują biotopowo ,ale pstrążenice trzymają się powierzchni ,nie są małe żeby je zjadły
Wiem ale pstrążenice to żaden efekt prawie ich nie widać raz że małe a dwa to schowają się między roślinami na powierzchni.
Tu się nie zgodzę. Nie wiem jak duże masz akwarium ale wpuść ich 50 to zobaczysz jak świetne to ryby i bardzo widowiskowe mimo niewielkich rozmiarów
(11-12-2015, 16:18 PM)MatB napisał(a): [ -> ] (11-12-2015, 16:12 PM)Marek napisał(a): [ -> ] (11-12-2015, 10:07 AM)Kierowca Bombowca napisał(a): [ -> ]Raczej nie pasują biotopowo ,ale pstrążenice trzymają się powierzchni ,nie są małe żeby je zjadły
Wiem ale pstrążenice to żaden efekt prawie ich nie widać raz że małe a dwa to schowają się między roślinami na powierzchni.
Tu się nie zgodzę. Nie wiem jak duże masz akwarium ale wpuść ich 50 to zobaczysz jak świetne to ryby i bardzo widowiskowe mimo niewielkich rozmiarów
Nie no wiem że ciekawa ryba ale u mnie jakieś 60% powierzchni wody zajmuje krynia tajlandzka więc na dużą liczbę pozwolić sobie nie mogę a mała ławica efektu nie zapewni . A tak na marginesie to u mnie w mieście na 6 sklepów zoologicznych raz udało ni się kupić pstrążenice i to przywieźli wtedy może z 10 szt . Tarnów to taka dziura że nic nie idzie kupić
(11-12-2015, 19:21 PM)Marek napisał(a): [ -> ] (11-12-2015, 16:18 PM)MatB napisał(a): [ -> ] (11-12-2015, 16:12 PM)Marek napisał(a): [ -> ] (11-12-2015, 10:07 AM)Kierowca Bombowca napisał(a): [ -> ]Raczej nie pasują biotopowo ,ale pstrążenice trzymają się powierzchni ,nie są małe żeby je zjadły
Wiem ale pstrążenice to żaden efekt prawie ich nie widać raz że małe a dwa to schowają się między roślinami na powierzchni.
Tu się nie zgodzę. Nie wiem jak duże masz akwarium ale wpuść ich 50 to zobaczysz jak świetne to ryby i bardzo widowiskowe mimo niewielkich rozmiarów
Nie no wiem że ciekawa ryba ale u mnie jakieś 60% powierzchni wody zajmuje krynia tajlandzka więc na dużą liczbę pozwolić sobie nie mogę a mała ławica efektu nie zapewni . A tak na marginesie to u mnie w mieście na 6 sklepów zoologicznych raz udało ni się kupić pstrążenice i to przywieźli wtedy może z 10 szt . Tarnów to taka dziura że nic nie idzie kupić
No i kupiłem pstrążenice , byłem na giełdzie i przywiozłem 20 szt no i jestem 150 zł w plecy wpuściłem wszystko było ok Akary na dole siekierki u góry ja uśmiech na gębie aż do rana
.
Wstaję patrzę a nowy nabytek się rozpuścił
po dłuższej obserwacji znalazłem kilka kawałeczków i 4 żywe w roślinach pływających .
Wniosek taki że strążenice nie są za duże żeby akary je zjadły .
No nieźle,ja bym się załamał.
Może ławica 6-7 sztuk Błyszczyka parańskiego by im podołała ?
Muszę coś dobrać nie wiem czy ten błyszczyk nie za duży będzie , chyba kupię sobie mieczyków przynajmniej będzie tanio
Sądzisz, że z mieczykiem sobie nie poradzą? Wymieniłbym te akary na inne ryby i wtedy myślał o ławicy.