Witam, mam wilgoć w pokoju choć jest dobrze wentylowany.. niestety muszę przykryć akwarium co się równa z pozbyciem Epipremnum, które puściło korzenie do dna akwarium, bardzo mi szkoda bo ta roślina zdobi moje akwarium.
akwarium 120x50 teraz pytanie czy lepsze będzie szkło + ledy ( same ledy mam teraz ) czy zrobić/kupić pokrywę ?
Nie wiem czy akwarium tej wielkości może być "główną" przyczyną wilgoci w pokoju - raczej nie
(u mnie przy 3x większej powierzchni tafli wody , nie mówiąc już o kominie i sumpie) nie zauważyłem "zwiększonej wilgotności" w pomieszczeniu , teraz - odpowiadając na pytanie moim zdaniem pokrywa(obudowa) jest lepsza , położenie szczelnej pokrywy ze szkła spowoduje że cała ta szyba będzie mokra i szybko się zabrudzi (zakamieni) Proponuję pokrywę-obudowę (najlepiej z wentylacją wymuszoną )
Też tak myślę, skoro pokój jest wentylowany to na pewno problemem nie jest akwarium o takich wymiarach. Nie zmienia to faktu, że przykrycie nie zaszkodzi (dla bezpieczeństwa ryb!) i tu lepszym rozwiązaniem będzie szyba, bo jak się da odpowiednio przycięte kawałki to roślina może zostać.
pudło, a weź się pochwal swoim baniakiem w Prezentacjach
250zł za brzydkie plastikowe g** które i tak będę musiał przycinać...
Popieram Piotrka
Pokrywa czy szyba bedzie lepiej trzymac wilgoc ?
do akwarium 120x50
4szyby
29.50x49.50
bedzie ok ?
Podziel na 2, max 3 części. Jak masz sprytnego sklarza to niech wywierci otwór do karmienia ryb, nie trzeba się wtedy z szybami siłować.
39.50 x 40.50 sztuk 3
Myślałem żeby mu powiedzieć aby zrobił otwór w środkowej i bym dał sobie uchwyt.. lepsza dziurka ?
Jak z cyrkulacją powietrza przy takim rozwiązaniu ?