Miałem 3 świetlówki , ale jedna się popsuła.
Planuje kupić jakąś na miejsce popsutej.
Słyszałem że pielęgnice z Ameryki Południowej lubią lekkoniebieskie oświetlenie.
Co wy na to żeby kupić niebieską świetlówkę wtedy ona by odbijała swój kolor o pozostałe i wizualnie było by ładnie, ale co z roślinami.
Jestem bardzo ciekawy co napiszą koledzy z forum gdyż w moim akwarium świeci świetlówka t8 36 watt(barwy żółtej) a druga barwy niebieskiej jest wyłączona . Taki zestaw żarówek kupiłem już w komplecie z pokrywą. Zastanawiałem się czy ją uruchomić?Na dany moment te 36 watt i tak jest stłumione przez pływające rośliny ale jeśli byłoby to korzystne dla ryb to chętnie mogę ją zapalić?
Nie ma co kombinować, bo od zabawy z barwami światła to się tylko glonów można nabawić. Jak już mieszać to do daylight(865) dorzuć 1 żółtą(840).
Ryby nie mają żadnych preferencji co do barwy światła. Niebieska barwa jest ważna tylko przy koralowcach.
W żółtym świetle ryby nie rosną czy jak? Jakaś kolejna cudowna teoria?
(16-10-2015, 11:13 AM)tuptuś napisał(a): [ -> ]W żółtym świetle ryby nie rosną czy jak? Jakaś kolejna cudowna teoria?
tuptuś możesz rozwinąć wypowiedź? Bo siędze już dobre 20 minut i za cholery nie wiem co do czego się ma
(16-10-2015, 12:35 PM)tatakuby napisał(a): [ -> ] (16-10-2015, 11:13 AM)tuptuś napisał(a): [ -> ]W żółtym świetle ryby nie rosną czy jak? Jakaś kolejna cudowna teoria?
tuptuś możesz rozwinąć wypowiedź? Bo siędze już dobre 20 minut i za cholery nie wiem co do czego się ma
Widzę, że ostatnio sporo osób na forum zapomniało o funkcji cytowania postu, do którego się odnosi. Wartość informacyjna tematów na pewno na tym nie zyska.
Sorki ze rozczarowałem
PS
Po nocnej zmianie mózg na lewe obroty wchodzi. Ja mam po weekendzie nocki