Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: ~450-500l SA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Cześć,
od kilku dni dojrzewa we mnie pomysł postawienia kolejnego (czwartego) baniaka. Moje dotychczasowe akwaria są niewielkie (126, 63, 36) stąd chęć postawienia czegoś większego.
Na rysunku poniżej widać uproszczony rzut mojego korytarza, na potrzeby akwarium chciałbym zagospodarować przestrzeń pomiędzy wejściem do kuchni i salonu.
Mam jednak kilka wątpliwości, stąd pytania:
1.       wolna przestrzeń to 180x50 (wysokość bez znaczenia), podejrzewam więc, że maksymalna głebokość akwarium to jakieś 45 cm, a chciałem trzymac tam 4-6 sztuk Pterophyllum scalare lub altum i 4-6 sztuk czegoś z rodziny Geophagus (tutaj prośba o sugestie). Czy taka pwch. dna wystarczy dla tych ryb? Podobają mi się dwie załączone aranżacje (http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=2693, http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=5225) i myślę, że wzorowałbym się na którejś. Generalne jednak będę wdzięczny za inne kombinacje, w których znajdą się skalary,
2.       jaką filtrację zastosować, aby maksymalnie wykorzystać dostepną przestrzeń, bez konieczności ograniczania głebokości akwarium? Przy standardowym filtrze kubełkowym akwarium stoi od ściany jakieś 5cm, a nie mogę pozwolić sobie na taką stratę,
3.       kolejny dylemat to tło. Czarna folia trochę mi się „przejadła” (mam takie rozwiązanie w każdym zbiorniku), a na tło z wewnętrzne z racji ograniczeń powierzchniowych nie ma szans. Może ktoś widział gdzieś tła zewnętrzne, relatywnie płaskie, ale sprawiające wrażenie głębi?
4.       planuję postawić zbiornik na szafce o wysokości 110-120 cm ze względu na usytuowanie akwarium w miejscu o dużym natężeniu ruchu. Obawiam się jednak, że ściany zewnętrzne zbiornika, będące jednocześnie ścianami korytarza będą narażone na potencjalne uderzenia. Czy ktoś z forumowiczów orientuje się, jak to się sprawdza w praktyce?
Na początek tyle, pewnie kolejne wątpliwości pojawią się w trakcie dyskusji. Zaangażowanym z góry dziękuję J
Nie wyobrażam sobie żeby tak marnować wielkość akwarium z powodu kubelka. Możesz zrobic krótsze akwarium 4 cm, możesz jechać na glowicach i gabkach, glowicach i hydroponice przecież. Ja mam 200x50x55 i chodzi to na dwóch pompach 1000l.h każda. Jedna gąbka 10ppi druga 45ppi. Nie narzekam.
Jak najbardziej p scalare ale nie altum 6 sztuk i do tego małe ziemki jak gujanki czy może red heady. Pewnie inni poleca masę innych ciekawych.
Rób akwarium 180x50x65 lub 70 i będzie kozak.
Ps. Możesz zrobic sumpa lub komin mały na rurki od kubelka.
Ja bym w rogu akwarium (tym narażonym na uszkodzenie) zamontował drewnianą belkę od sufitu do podłogi a w niej poprowadził węże od kubełka. Miałbyś osłonę narożnika i kanał na wężeSmile.
Solti dobrze proponuje, skup się na max. Dwóch gatunkach pielęgnic. Ja te swoje trochę przerybilem ale niedługo to zmienię i będę miał skalary i gujany w jednym akwarium. Marzy mi się powrót do wyglądu z pierwszego postu mojego wątkuSmile
Przecież nikt przysłowiomym łokciem nie uszkodzi akwarium. Moim zdanie zabezpieczanie narożnika nie jesr konieczne. Chyba że często robisz przemeblowania Wink

Akwarium z kominem w narożniku i sumpem. Nie ma żadnych gąbek i rurek w akwarium. To polecam. Duża szafka daje sporo możliwości.
A może da rade postawić akwarium między wejściem do salonu a wiatrołapem? Widziałbyś ryby z kuchni i z salonu. No i boki akwarium miałbyś osłonięte...
Dziękuję za wszystkie sugestie. 

(10-10-2015, 15:33 PM)Sloma napisał(a): [ -> ]Ja te swoje trochę przerybilem ale niedługo to zmienię i będę miał skalary i gujany w jednym akwarium. Marzy mi się powrót do wyglądu z pierwszego postu mojego wątkuSmile
Twoje akwarium mam w tej chwili na tapecie - jest w nim coś magnetycznego Smile

(10-10-2015, 18:33 PM)BlackWater napisał(a): [ -> ]Przecież nikt przysłowiomym łokciem nie uszkodzi akwarium. Moim zdanie zabezpieczanie narożnika nie jesr konieczne. Chyba że często robisz przemeblowania Wink
Pewnie świadomie nie uszkodzi, ale mając małych urwisów w domu, lepiej być przygotowanym na każdy scenariusz Smile
(10-10-2015, 20:07 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]A może da rade postawić akwarium między wejściem do salonu a wiatrołapem? Widziałbyś ryby z kuchni i z salonu. No i boki akwarium miałbyś osłonięte...
Nie da rady. Na szkicu nie widać łazienki (wejście naprzeciwko kuchni) i kotłowni, ponieważ niewiele wnosiły do tematu.

Strona techniczna powoli się krystalizuje. Macie może jeszcze jakieś propozycje odnośnie obsady?
Ja mogę od siebie zaproponować ławicę uaru królewskich. To znaczy ławicę młodych teraz (moja ofera w dziale giełda) Jak podrosną to można 4-5 szt zostawić. Ze dwa większe zbrojniki na dno i ławicę tetry czarnej dla wypełnienia przestrzeni. I jest BW Smile
(10-10-2015, 18:33 PM)BlackWater napisał(a): [ -> ]Akwarium z kominem w narożniku i sumpem. Nie ma żadnych gąbek i rurek w akwarium. To polecam. Duża szafka daje sporo możliwości.

Może ktoś z forumowiczów z Wrocławia stosuje takie rozwiązanie i pokazałby koledze, jak to wygląda w praktyce?
Pomieszczenie w którym ma stanąć to akwarium jest właściwie węzłem komunikacyjnym dla domowników. Konflikt interesów murowany. Mama na myśli ten czysto ludzki ale również miedzy Twoimi oczekiwaniami a wymaganiami ryb. One powinny mieć spokój, szczególnie Altumy. Czy nie lepiej wybrać inne pomieszczenie.
Zapewniając rybom maksimum spokoju mogę zrobić fishroom na strychu, mogę też wsadzić zbiornik do garażu (jest dość duży, prawie 80m2, więc duży baniak też wejdzie Smile), ale chyba nie o to chodzi. Nie dajmy się zwariować - przecież wielu z nas trzyma o wiele większe zbiorniki w dużo mniejszych pomieszczeniach, a poza tym domownicy (w liczbie 3 osób) mają do dyspozycji wiele innych miejsc do spędzania wolnego czasu. Wybrane przeze mnie miejsce łączy dwie cechy - zapewnia dość łatwy dostęp do baniaka, a jednocześnie jest dość reprezentatywne, a uważam, że ładne akwarium stanowi ozdobę pomieszczenia. Poza tym jest to czwarty zbiornik, więc ilość zacisznych miejsc mocno się skurczyła.
Stron: 1 2