Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [405L] Central America
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Akwarium: 150x 60x 45cm - 405L Front OW
Podłoże: Piasek ZEW + Żwir z nad morza (4-10mm) + dodam CREISEL 88
Filtracja : HMF na Circulator 1000, 30PPI
Oświetlenie: 3x GU10 LED SMD 3W 5000K, 1x 36W T8 6500K
Ogrzewanie: 200W Skalar czy coś Wink



Obsada:


1+1 A. siquia 
I dojdzie coś.








Planowana obsada jest poligatunkowa, więc możecie się spodziewać kolejnych ryb, ale to dopiero po pelnym przygotowaniu zbiornika. Obecnie przeżywam deficyt na kamienie i po prostu czekam na materiały Big Grin.

Tak więc to zdjęcie traktujcie jako trailer Smile. Ale wrzucam żeby nie było, że tylko mówie o zmianach, a nic nie robie Big Grin
Ciężko się czyta, ctr+C robimy w edycji Wink

A co do baniaka:
Ryby miałem okazję widzieć w innym baniaku... Są piękne Smile
Samiec bomba i tak jak mówiłem, gdybym był rybą to bym mu się oddał
Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.
A z kamieniami.... Wiesz Wink

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
W takim baniaku na pewno próbowałbym połączyć 3 pary. Ja w sporo mniejszym mam w tej chwili 3 gatunki- A. siquia, C. cutteri i Rocio (pochwale się nimi w swoim wątku)
Pokaż całe akwarium Wink
Kurde, siquia jako pierwsze? Będziesz musiał wsadzić tam DUŻO kamieni.
Uwierz mi, że to najlepsze rozwiązanie Tongue.

Następne ryby do aniołków nie należą. To odważny eksperyment.
A co z C. maronii?
Ale zajefajne rybki Tongue Szykuje im się piekiełko w raju że się tak wyrażę Big Grin Dadzą radę mendy, będzie mega ciekawy baniak Smile Tylko jak nadal sobie porządnego aparatu nie kupisz, to wiesz co będzie?
Maronii wracaja na stare mieszkanie do mniejszych baniaków bo te ryby maja u mnie dożywocie, ale zabawa z RO na obecnym mieszkaniu jest na tyle uciążliwe, że chce na razie pobawić się w twardsze klimaty.
Obsada będzie git! Smile Coś innego niż standardowe 3 gatunki na krzyż brane zazwyczaj pod uwagę Smile
Aranż generalnie zrobiony. Średnio jestem zadowolony, ale czas pokaże czy przypadkiem nie będę musiał się drugi raz wykazać. 

Jutro wpadają tutaj kolejne (i ostatnie) dwa gatunki. Jeden z rodzaju Parachromis, więc będzie ciekawie. Obsada to mój prywatny eksperyment- łącze agresywne ryby z jednym stosunkowo statecznym gatunkiem (ciekawe, czy jesteście w stanie zgadnac o jakim rodzaju mówie ? )

Co moge więcej powiedzieć... zdjęcia słabe i lekko przekłamują kolor wody (zbliżenie na lewą stronę- gdzie widać A. siquia pokazuje faktyczny kolor wody), ale i tak chętnie Wam pokaże co mi wyszło Smile
Stron: 1 2 3 4