Witam. W planach moje 100l akwarium robię pod pyszczaki. Chciałbym hodować melanochromis auratus lub pyszczaka yellow. Czy jest to możliwe? Podobno delikatne przerybienie , powoduje że ryby (pyszczaki) stają się mniej agresywne .
Nie, Nope, Nein.
Akwarium za małe na powyższe gat. W ogóle na Malawi jest przymałe.
aha dzięki bo w sklepie mi inaczej mówili ale wiadomo to sklep....
Za ciasno. Kontrolowane przerybienie może być wyjściem, ale nie w tak małym akwarium. Jeśli chcesz tam trzymać coś z wielkich jezior to w grę wchodzi tylko dobrana parka jakichś małych muszlowców/szczelinowców.
Może być, jest powszechnie dostępny, nieszczególnie wymagający. 4-6 młodych osobników i zostawisz sobie dobraną parkę lub dwie jeśli nie będą sobie jakoś specjalnie wchodzić w drogę i akwarium zaaranzujesz tak, by był wyraźny podział rewirów.
Wiesz , zamiast tego także pasuję para księżniczek z Burundi.
Z rzuconym litrażem "100l" można sobie dowolnie spekulować, a i tak wszystko może pójść w diabły, jak przyjdzie do wymiarów akwarium. Przykładowo, akwarium 60x30x50 nie jest równe 80x35x35 w kwestii wygody i możliwości planowania obsady mimo względnie zbliżonej pojemności brutto.
Z pyszczaków do 100l o przyjaznych proporcjach można się pokusić przecież o harem saulosi albo rdzawych - nie jest to dla nich może apartamentowiec, ale nie są w nim bardzo ściśnięte. Na pewno będzie im lepiej w takim litrażu, niż szczelinowcom, czy księżniczkom z Tangi.
ŻADEN gatunek pyszczaka z Malawi nie nadaje się do tak małego akwarium.
(06-09-2015, 13:01 PM)Sendog napisał(a): [ -> ]ŻADEN gatunek pyszczaka z Malawi nie nadaje się do tak małego akwarium.
Tak z ciekawości, jakie są teraz szacowane minimalne wymiary dla saulosi/rdzawych? Chyba na zbyt długo wypadłem z obiegu.