Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: 450l Rocio octofasciata a może coś innego?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Niebawem będę odpalał akwa 150x50x60. Zastanawiam się nad obsadą. Pierwotnie akwa miało być mniejsze: 150x40x50, i miały w nim pływać Rocio octofasciata i jako dodatek zebry. Akwarium urosło i zastanawiam się, czy zostać przy tym zestawie, czy zmienić. Może jakieś Vieja?[url=http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=725][/url]

Akwarium stanie w salonie, więc ryby muszą być atrakcyjne, dla żony im bardziej kolorowe tym lepiej. Raczej nie powinny to być drapieżniki, które należy karmić wyłącznie żywym, ze względu na braki w czasie i wyjazdy obsada będzie musiała zadowalać się przez większość czasu suchym żarciem. Chyba wolałbym conajmniej dwa gatunki niż jeden.

Jakieś podpowiedzi?
Rocio plus nikaraguańska?
Na vieje akwarium za małe. 
Co do rocio i nikaraguanskich to chyba te drugie w tym połączeniu miałby ciężkie życie. 

A może rocio w wersji electric blue + mekki ?
Electric Blue nie wchodzi w grę.
Ile meek?
Docelowo po parze rocio i mekki.
w takim litrazu sie pogodza, a że sa charakterne to będzie co oglądać :-)
Gdybym został przy rocio i żebrach, to docelowo ile zebr?
Ja bym brał Honduran Red Pointy zamiast zebr, są atrakcyjniejsze. Ile będzie Roccio? Kup po kilka sztuk młodych, zostawisz sobie 2 parki HRP i parkę R. Octofasciata.
Czy one nie są bardziej nieśmiałe od zebr?
Rocio planuje pare.
Moze eliotki zamiast meeki?
Mekka to arabskie miejsce kultu Wink
Restartuje tez 240 i tam tez będzie CA, tam planowałem Meeki
Stron: 1 2 3