Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Dziwna sytuacja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kilka dni temu moje Elioty wyprowadziły młode. Przez ten sposób opanowały większą część zbiornika (120x50). Przecinki bezpańsko zaczeły się panoszyć po całym akwarium wchodząc na terytorium C.Sajica..

Zauważyłem, że podczas tej wędrówki rodzice Eliota były po swojej stronie a malutkie centralnie przy kamieniu Sajic które okupują je od samego początku.

Jak to możliwe że Sajica widząc pływające przecinki dosłownie przy ich pysku nie połknęła ani jednego ? Nie odstraszyła, po prostu wyglądało to tak jakby wzięła je pod swoją opiekę.

Ktoś potrafi to wytłumaczyć ?
I tylko ryle ? Jakiegoś konkretnego wytłumaczenia na to nie ma ? Może ktoś już spotkał się z takim przypadkiem ?

Dla mnie jest to dziwne bo nawet zwinniki które pływają razem z tymi rybami to interesują się "przecinkami" a Sajica jakby to ich małe były Big Grin
Trudno czasem jest rozgryźć zachowanie pielęgnic. Jeżeli Twoja para Sahik jest zgodna to widok narybku mógł być dla nich impulsem to załączenia się 'trybu opieki nad potomstwem'. Nawet, jeżeli to nie ich narybek. Nie od dziś są znane przypadki opiekowania się przez pielęgnice żywym pokarmem.