Kilka dni temu dotarła do nas nowa dostawa. Jak wiecie zamówiłam kraby muszlowe Platythelphusa maculata. Michelle oczywście złowiła nam kilkanaście sztuk i przygotowała dla mnie niespodziankę. Złowiła i wysłała wszysytkie gatunki, które znaleziono w muszlach przy odławianiu krabików. Tak więc otrzymałam worki z walisneria z dodatkiem muszlowych form rodzaju Lophiobagrus, młode Phyllonemus typus, krewetki z rodzaju Macrobrachium oraz małe 4-5 cm osobniki rodzaju Mastacembelus. Co to są za gatunki nie mam pojęcia, bo chowają sie cały czas. Wszystko złowione zostało koło stacji Michelle i koegzystowało razem.
A tutaj filmik z akwarium, gdzie gatunki te teraz pływają
[video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=uSRtsU_ldeg [/video]
Niestey nie mogę pokazać mastacembelusów bo pojawiają się sporadycznie i szybko znikają. Może sie oswoją
BTW
Te muszlowe Lophiobagrus muszą byc oddzielnym gatunkiem, bo u jednego z naszych klientów rozmnożyły sie przy rozmiarze niecałych 3 cm! Dla mnie rewelacja
Marta
sumiki shell dwellers? Neothauma utworzyły w Tanganice zupełnie odrębny ekosystem
Muszę je zobaczyć
Kiryski z Tanganiki
Super, ale
Phyllonemusów i tak nic nie przebije
Te małe sumiki są super
Nie widziałem jeszcze tak pięknych stworzeń dennych ...
Obejrzałem ten filmik już chyba ze 20 razy, bo sam mam zarówno 5 szt. Lophiobagrus cyclurus jak i 3 szt. Phyllonemus typus te ostatnie u mnie mają już ponad 10 cm a mam je ok 1,5 roku i właśnie nie pamiętam aby wcześniej ( jako młode ) miały tak wyraźne znaczenia na płetwie grzbietowej, generalnie wszystkie ich płetwy są właściwie w umaszczeniu tułowia, a u tych tutaj płetwa ogonowa jak i grzbietowa są raczej transparentne ze znaczeniem, możliwe że i typusy mają formę muszlową lub "przymuszlową", podobnie jak "the African bullhead" z mojej 5 tylko 3 wyraźnie trzyma się muszli i są zdecydowanie mniejsze, bardziej proporcjonalne i jaśniejsze od pozostałej dwójki, która prócz ciemniejszych barw, wzrostu ma też inny układ oczu do pyska i obiektywnie wygląda mało "zgrabnie".
Musimy poczekać jak ryby nieco się zaaklimatyzują i podrosną. Zawsze jest szansa, że to inny gatunek. Film zrobiony został w sobotę rano 48 godzin po przylocie, więc trudno jeszcze coś wyrokować. Zobaczymy, sama jestem bardzo ciekawa tego układu. Najbardziej oblegana jest w tej chwili gąbka filtra, na której siedzą i phylonemusy i krewetki i krabiki. Zapewne detrytus jest ich dobrym źródłem pokarmu. Mastacembelusy pochowały się i nijak nie wiem co to może byc. Dzisiaj postaram się poobserwować zbiornik, bo najgorsza praca już za mną i mogę spokojnie posiedzieć przed zbiornikami. Dam znać
Marta
Pooglądałam
tylko ta jedna sztuka za filtrem to nie jest Phylonemus typus. Pozostałe są na tyle charakterystyczne, że nie mam watpliwości, że to typus. Ten za filtrem przypomina moje duże Chrysychthys, ale na razie przypomina
Marta
Wczoraj późnym wieczorem widziałam dwa mastacembelusy - to ewidentnie dwa, odrębne gatunki. Zobaczymy co z tego wyrośnie.
Marta