Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Teleogramma depressum
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Pierwsze zdjęcia (niestety z telefonu) dorosłych T. depressum. Zbiornik jest w pracy więc nie mam lepszych zdjęć. Dwa samce i samica póki co bez awantur mieszkają w 200 litrowym zbiorniku ze Stomatepia pindu. Ryby dość dziwaczne w zachowaniu w porównaniu z moimi "gębaczy". Na pewno bardzo ciekawskie. Dobrana para, choć nie darzy się jakimś ogromnym uczuciem, to toleruje się i mam nadzieję, że w czasie tarła ich zachowanie się zmieni. Samiec który jest bez samicy nie jest przez parę przeganiany, choć w okolicę kryjówki samicy się nie zapuszcza. Samiczka ma piękny "purpurowy" brzuch. Jedzą większość podawanych pokarmów, ale warunek jest jeden - pokarm musi się poruszać. Ten leżący na dnie nie jest w ogóle zauważany. Kolejne trzy młodsze osobniki ok. 5-6 cm mieszkają w innym zbiorniku ze Steatocranus tinanti i już wiem, że jest to bardzo dobre połączenie. Świetnie się uzupełniają i zupełnie nie zwracają na siebie uwagi. Czasami znikają na kilka dni w kamieniach, po czym znów widuję je zupełnie niespodziewanie. Uwielbiają kryjówki. 
Ryba dość rzadka i hodowana nawet rzadziej niż Teleogramma brichardi.
[attachment=21559]

[attachment=21560]

[attachment=21561]
Teleogramma to niesamowity rodzaj, a T. depressum to wisienka na torcie Smile Te spłaszczone ciała, jakby dostały się pod walec. Kiedyś czytałem, że połączenie Teleogramma + Steatocranus jest idealne i w takim układzie dorosłe osobniki mogą mieszkać nawet w sporym jak na litofile zagęszczeniu, bez większych kłopotów.
Dzisiaj podczas podmiany okazało się, że z rodzicami pływa kilka maluchów. Opłacało się jeździć do Carrefour'a po RO w baniakach Smile
Dwa tygodnie na RO, 27 stopni Celsjusza, intensywne dokarmianie i wreszcie rodzice się dogadali. Bardzo się cieszę bo ryby niezmiernie rzadkie. Wszystko udało się dzięki uprzejmości Antona Lamboja. Respect Smile
Na zdjęciu dumny tata.

[attachment=28567]
Super wiadomość! Smile
Nareszcie! Gratulacje. Trzymam kciuki za odchowanie młodych Okok
Sendog ja Ci chyba moje viejity przywiozę żebyś je rozmnożył Smile
Super robota a i careffur się przydał Wink
Gratulacje Krzychu. Takie wieści lubię jak najbardziej. A z tym ro to się tak zaczyna Wink Mam nadzieje że uda ci się nagrać maluchy. I pytanie jak wygląda opieka, czy rodzice razem bronią narybku? Pisz że no coś Smile
Sendog jak tam sytuacja? Młode odchowałeś? Może u kogoś już pływają?
Łociec pierwsze młode pojechały za granicę - na pewno są u Antona Smile
Tegoroczne maluchy są jeszcze u mnie, ale też mała grupka jest u naszego forumowego kolegi Mario 81. Może pochwali się fotkami Wink.
Tutaj są zdjęcia narybku. Wygladają już jak rodzice i są piekelnie żarłoczne.

[attachment=32260]

[attachment=32261]

[attachment=32262]
Ile ich w sumie masz?
Stron: 1 2 3