Potwierdzam, ryby są u mnie i mają się dobrze. Od dziś wieczora samica inkubuje ikrę. Zobaczę co z tego wyjdzie. Ryby są piękne i nowe dla mnie, ale coraz bardziej poznaje WAC. Dodaje filmik z zalotów, samego tarła nie nagrywałem, bo ryby były zbyt płochliwe i nie chciałem ich stresować.
Trafiły w odpowiednie ręce!
Czas płynie, a ryby także pływają dalej u mnie. Zostały przeniesione do standardowej 375-tki i zostałem z parą. Od poczatku ryby nie tolerowały trzeciej ryby, niby nie są parą stricte, ale oprócz przeganiania się nie robią sobie krzywdy. Udanego tarła nigdy sie nie doczekałem. Anton Lamboj mówił, że te ryby lubią życ w gruach, mam nadzieje że kiedyś mi się to uda obserwować.
Na fotach samica
[
attachment=33041]
[
attachment=33042]