(26-07-2015, 21:12 PM)soltarus napisał(a): [ -> ]Bardzo ładne standardy!
Dzięki
Niestety jak to ze sklepowymi bywa, ich opieka nad ikrą trwa dwie godziny :/
Witam
Pochwalę się swoimi "pasiakami". Mam 4 dorosłe (mają ok.2 lat), u mnie od listopada zeszłego roku. Trzy z nich to samce.
Trochę o akwarium w którym sobie żyją. Wymiary 100x50x50, woda kranówka, towarzystwo ok. 25 Hyphessobrycon bentosi, 10 Corydoras panda.
Nie bijcie za akwarium w którym pływają, na razie to typowy roślinniak. Pod koniec sierpnia będzie jednak restart i pójście bardziej w kierunku "korzennym".
Przepraszam że zdjęcia nie jako załączniki ale po godzinie walki z forum -poddałem się- nie wiem co robię źle...
(26-07-2015, 21:23 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]......
Dzięki Niestety jak to ze sklepowymi bywa, ich opieka nad ikrą trwa dwie godziny :/
Co masz na myśli mówiąc "ze sklepowymi.."
Pytam, bo mam 5 skalarów (ze sklepu :-)), w tym jest jedna dobrana para. Składały ikrę już wiele razy ale nie przetrwała nigdy dłużej jak do pierwszej nocy. Zastanawiałem się właśnie, czy bez oddzielenia ikry nie da się dochować wyklucia młodych a Ty piszesz coś takiego co zmienia trochę moje myślenie.
Właśnie przez takie odbieranie ikry podczas masowej hodowli, zanikł u skalarów instynkt opiekuńczy, podobnie jak u akar z Maroni czy pielęgnic skośnopręgich
Czyli chcesz powiedzieć, że w takim przypadku raczej marne szanse na obserwacje opiekuńczych zachowań rodziców?
Nie można generalizować. Ja miałem sklepowe czy potomków sklepowych bo już nie pamiętam i zaczynały zjadać dopiero jak larwy zaczynały pływać a ikrą ładnie się opiekowały. Raz widziałem nawet jak przenosiły "częściowo" pływające larwy w inne "bezpieczniejsze" miejsce. Także rożnie może być.
W innym wątku teo dobrze dzikusy i "sklepowe" opisał, pozwolę sobie wkleić linka:
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=5...9#pid91849
Co do opieki nad ikrą form hodowlanych to szanse są a prawdopodobieństwo małe.
Wczoraj wytarła się "dobrana para" i wolna samica kilka liści dalej
. W akwarium powstał straszny kipisz i nie wiem kto z kim i czy w ogóle... Samiec był bardzo agresywny wobec swojej partnerki, która nie była jeszcze gotowa do tarła. Para ikrę pożarła w nocy. Wolna samica sama pilnuje jaj 2 dobę. Myślałem że sama ją sobie złożyła i spleśnieje, ale ewidentnie są dowody zdrady...