Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Amphilophus citrinellus
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Na tej fotce gigantyczna samica pielęgnicy cytrynowej 35cm ,samiec miał 40cm niestety
załatwił go trimaculatus 45cm.fotki ów trimaculatusa takze posiadam ale na kom ,postaram się jakoś dodać bo jest niebywałej wielkosciSmile
drugie ujęcie,troszke tam panaque naśmiecił w kącieWinkosobiście takze miałem panaquae i powiem że mając duzo korzeni,większego śmieciarza nie znam..Shy
Te akurat pielęgnice nie należa do mnie,pływają u kolegi jak pisałem wyżej,mimo wszystko są warte prezentacji,kolega z braku czasu nie dołozy zdjec wiec zrobiłem to jaBig Grin
Fakt, kawał baby Wink
Cytryny to przypadkiem nie jest CA?
Są rózne zródła spotykania tej ryby,ale nie problemu zmienie na CA Smile
Niezła. Ale samica z takim guzem tłuszczowym?
Ładna, ale czy to na pewno samica?
Tak to samicaSmile.Sam w to niewierzyłem,pisałem wyżej ze samiec był jeszcze wiekszyBig Grin
Samice też posiadają guzy tłuszczowe, wszystko zależy od karmienia Smile
Niesamowita !
U większości ryb guz tłuszczowy mi się nie podoba, ale tej samicy dodaje uroku. Smile
Piękny okaz. Widać, co daje duży zbiornikWink.
Cytat:Samice też posiadają guzy tłuszczowe, wszystko zależy od karmienia

No samic z guzem tłuszczowym jeszcze nie widziałem. Ciekawie.
Stron: 1 2