Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Chcę je rozmnożyć, a Alfa był zajęty głównie tłuczeniem tych dwóch samców. Najmniejszy stanowi dla niego małe zagrożenie.

Piotrze jak efety roszad ? Jest juz ikra :p ?

No właśnie, co się zmieniło?

Co zdechło?

Na tę chwilę samiec nie wydaje się być niebezpieczny dla samic, ale nie widzę jakichś intensywnych zalotów. Może muszę mocniej karmić samice, choć to akurat robię cały czas - jako jedyne jedzą mi z ręki więc zawsze dostają najwięcej.

PiotreK a może jakieś intensywniejsze podmiany wody?

Robię. Nie chcę też przeginać. Może w piątek zrobię teraz jeszcze większą. Temperaturę boję się podnosić właśnie ze względu na agresję samca.

Skoro jedzą Ci z ręki, to podaj im jakiś "tłustszy" kąsek, kryl lub kiełż z mrożonek... No chyba że rozmnożyłeś jakieś ryby ostatnio, których i tak nikt nie będzie chciał, to podaj im te larwy  

(13-11-2017, 20:23 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]Skoro jedzą Ci z ręki, to podaj im jakiś "tłustszy" kąsek, kryl lub kiełż z mrożonek... No chyba że rozmnożyłeś jakieś ryby ostatnio, których i tak nikt nie będzie chciał, to podaj im te larwy  

Małe mieczyki pływają im koło nosa, podobnie nanoluteusy - są przy ziemkach bezpieczne.

(13-11-2017, 21:02 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]

(13-11-2017, 20:23 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]Skoro jedzą Ci z ręki, to podaj im jakiś "tłustszy" kąsek, kryl lub kiełż z mrożonek... No chyba że rozmnożyłeś jakieś ryby ostatnio, których i tak nikt nie będzie chciał, to podaj im te larwy  

Małe mieczyki pływają im koło nosa, podobnie nanoluteusy - są przy ziemkach bezpieczne.

Bo pływają przy górze. Podaj larwy pielęgnic