Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Dodatek do Rocio octofasciata.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Aktualnie w zbiorniku 120x40x50 posiadam parke niebieskoluskich, parke zebr i dwie szt. zebry z przychowku. Problem w tym, ze akwarium robi sie za male dla takiej mieszanki. Zebry podczas tarla sa strasznie poszarpane, zalezy mi jednak zeby w zbiorniku bylo cos co w naturalny sposob pozbedzie sie narybku niebieskoluskich. Macie moze jakas sprawdzony gatunek ktory bedzie rozpraszaczem, zje narybek i jednoczesnie nie zostanie pozarty ? Czy moze zostawic same samice zebr, zeby nie dochodzilo do tarla ?

Ps.
Przepraszam za brak polskich z nakow. Na forum jestem przewaznie na telefonie.
No ja bym w takim zbiorniku z niczym nie łączył Rocio
Musi być biotopowo?
Zebry poszarpane przez kogo? Jeżeli zapewnisz kryjówkę Rocio to nie powinno być z nimi problemu. Ta ryba lubi i musi mieć swoje miejsce. Układ który posiadasz to książkowe połączenie zarówno dla jednych i drugich. Być może jest to tylko kwestia podziału akwarium na dwa rewiry tak żeby każda ryba miała schronienie. Zebry to ostre ryby i po tarle bardzo często wyglądają jakby po zderzeniu z karuzela 😈
Sa ostre Smile. Problem w moim akwa jest taki, ze i rocio i zebry wycieraja sie w tym samym czasie. Obie strony az kipia agresja, zbiornik zmienia sie w teren dzialan wojennych. Rewiry sa wytyczone bardzo wyraznie, odziela je pusta plaza, teren niczyji, proby odgrodzrnia ich np. korzeniem konczylo sie przejeciem wiekszej czesci przez niebieskie i z powodu bliskoscie rewirow ostrzejszymi walkami. Gdy znika narybek sytuacja sie zmienia, w akwa spokoj i cisza, czasem jakas drobna przepychanka. Ryby nie wchodza sobie w droge. Moze wiec zaczac usuwac ikre jednej z par, robil ktos tak ? Nie doprowadzi to do rozpadu dobranej parki ?

Edit.


Cytat:Musi być biotopowo?
A cos z innego biotopu lubiace twarda wode wyzyje ?
Uważaj z tym usuwaniem ikry, ja raz pośpieszyłem się z zabraniem młodych rybek (zrobiłem to po 3 tygodniach, a nie jak zwykle 4), samica prawie przepłaciła to życiem. Samiec chyba stwierdził, że była zbyt mało opiekuńcza dla dzieci Smile.
Ostatnio mialem taki problem. Rocio szybko stracily mlode i samiec niezle poturbowal samice. Jak cos to usune narybek zebr. Mam samca i dwie samice z ktorymi wymiennie podchodzi do tarla wiec nie ma czasu na meczenie poprzedniej. Aktualnie mam mlode i zebr i niebieskoluskich, wstrzymalem sie z odessaniem bo panuje wzgledny spokoj, jezeli sytuacja sie zmieni zrobie co musze.