Super. Ciekawe jak to będzie z ich instynktem macierzyńskim jak już podrosną, skoro nimi nie opiekują się rodzice? Ktoś, już gdzieś na forum zadał podobne pytanie.
Witam, instynkt to instynkt czyli nie jest to zachowanie wyuczone...Dadzą radę..
Oczywiscie po wielu pokoleniach moze byc z tym problem ale tu ma tez do powiedzenia wchow wsobny i oslabienie genotypu. Dlatego ciezko teraz o dobrą parę np. Skalarow...Pokolenie f1nie bedzie mialo z tym problemow. Oczywiscie wyzwaniem jest stworzenie takich warunkow w ktorych rodzice wychowaja mlode....i to wyzwanie podejmuje... tak jak np. z S.mapiritensis...
Pozdrawiam!
Witam, filmik na ktorym pokazane jest jak utrzymuje dobra jakosc wody wpojemniku z narybkiem. Ten sposob stosuje dla wszystkich satanoperek jezeli mam narybek ktory musialem odebrac samicy (zawsze to tylko czesc narybku, nigdy calosc, i zawsze tylko w sytuacji gdy pozostale ryby dobieraja sie do niego..). Dodatkowo na filmiku moj sposob napowietrzania wody w akwarium - splyw filmowy.
pozdrawiam!
I jak tam maluszki? udało się coś odchować?
Witam, trochę późna odpowiedz, ale zawsze.. Niestety popełniłem kardynalny bląd... Za długo wystawiłem pojemnik z narybkiem poza akwarium . Opiszę to jeszcze w jakimś artykule , ale juz teraz mogę powiedzieć , że wychów młodych S.acuticeps to wyzwanie... Teraz już wiem dlaczego los chciał abym zajął się jeszcze Sumatrzakami..
Wyjaśniam : młode S. acuticeps nie sa w stanie zjadać artemii jako posiłku w pierwszych tygodniach życia. Nawet banana worms były dla nich za duże... I tutaj przyszły z pomocą sumatrzaki... Ponieważ ciągle mam od nich jakieś młode, prawie non stop hoduję pierwotniaki... I właśnie nimi karmiłem S.acuticeps... Aby jednak młode miały szanse je złapać, wystawiałem pojemnik z nimi poza akwarium i czekałem aż woda w pojemniku się uspokoi.. wówczas obserwowałem jak młode polują na pierwotniaki i je zjadają ( świadczyły o tym ich pełne brzuszki). Niestety w drugim tygodniu !!! za długo wystawiłem pojemnik z nimi i woda się przechłodziła (z 27C - 25C) Już jak wkładałem pojemnik z powrotem do akwa wiedziałem że może być coś nie tak... Pod wieczór wyjąłem go ponownie i szok... Wszystkie młode leżą na dnie a nieliczne które przeżyły poruszają się skokami ( zapalenie błędnika).... do następnego dnia nie przetrwała żadna rybka.. mówią ,że człowiek uczy się całe życie... ale niektóre lekcje są naprawde bolesne... Cóż, czekam na kolejne tarła i teraz juz mam nadzieję będe wiedział co robić.
Pozdrawiam i dzięki za komentarze !
Szkoda wielka, ale następnym razem na pewno dasz radę
Dziwne jest to, że wychłodzenie z 27 stopni do 25 skończyło się zapaleniem błędnika, no bo jak sobie takie maluchy dają radę w naturze? przecież temperatura wody w dzień i w nocy na pewno się różni. Hmm
Witam, :
RE: Satanoperca acuticeps - tarło
(20-01-2015 18:38 PM)Zimna Zośka napisał(a): napisał(a):Cudownie, teraz czekam na tarło S. daemon
PiotrK : No i S. lilith przydałby się do kompletu
W odpowiedzi wrzucam listę gatunkow z najswieższej dostawy pewnego dobrego znajomego :
16.04.2015
BRAZYLIA - nowa dostawa ryb
Gatunek Region/rzeka wielkość (TL)
Biotodoma cupido SUNSET Tapajos 6-7cm
Crenicichla lugubris TAPAJOS II Arapiuns 12-15cm
Geophagus megasema RED HEAD Tapajos 10-11cm
L14 Scobinancistrus aureatus Xingu 4-5cm
L14 Scobinancistrus aureatus Xingu 6-7cm
L15 Peckoltia vittata Xingu 6-7cm
L66 Hypancistrus sp. Xingu 10-11cm
L160 Pseudacanthicus spinosus Tocantins 16-18cm
L333 Hypancistrus sp. Black&White Xingu 10-11cm
L401 Hypancistrus sp. Curua 10-11cm
Retroculus lapidifer Tocantins 8-9cm
Satanoperca acuticeps Tapajos 8-9cm
Satanoperca lilith Tapajos 4-5cm
Już są zamówione...
w ten sposób zamknę pewien etap w mojej akwarystycznej przygodzie... Na początku mojej drogi były one dla mnie jak Święty Gral ... a teraz są na wyciągnięcie ręki..
(tylko 2h pociągiem)
Pozdrawiam
Sloma : problem w tym że temp. zmieniła się za szybko... W rzekach masa wody temu zapobiega...
Pozdrawiam i do zobaczenia !
No i to jest wspaniałe w tej pasji, że niewiadomo jak długo by się człowiek zajmował choćby tak niewielkim i skoncentrowanym jej wycinkiem, to i tak zawsze znajdzie się coś (np. nowy gatunek) który wiedzę wystawia na próbę. Też jestem zaskoczony, że taka zmiana spowodowała śnięcie narybku, ale jak widać demony plamiste to nie przelewki.
P.S. A co do
S. lilith, to czekam, aż rozmnożysz w pełni wyrośnięte, 30 cm okazy
To będzie coś!
Jak czytam Twoje tematy Galimedes związane z Satanoperca to często pojawia mi się w głowie "Ażeby tak przerobić jeden baniak pod satany?"
Miło się "pocieszać" tym, że jest więcej wariatów na tym świecie
Niesamowite...nie mogę doczekać się fotek