Wow... Można coś więcej o akwarium?
Btw, znalazłem coś takiego:
http://www.akwa-mania.mud.pl/archiwum/a28/a28,2.html
Zacytuję: "
Jest to stosunkowo dobrze znany gatunek w szczególności tym hodowcom w Europie i Ameryce Północnej, którzy interesują yię pielęgnicami. Początkowe trudności z nabyciem tej nadzwyczaj ciekawej ryby można tłumaczyć brakiem wyszkolonych zawodowych poławiaczy na terenie Afryki. Obecnie jednak gębacze południowo-afrykańskie, rozmnażane w akwariach, są często spotykane w sklepach."
Pływają w akwarium ze
Steatocranus tinanti i
casuarius oraz z
Pseudocrenilabrus multicolor victoriae. Jakieś 20 lat wstecz te ryby jak i inne
Pseudocrenilabrus były bardziej dostępne. Po nastaniu ery Malawi i Tanganiki prawie zniknęły z akwariów. Prezentowana odmiana dotarła do Europy w ubiegłym roku. Najważniejsza cecha, która pozwala odróżnić philandery od innych
Pseudocrenilabrusów to tylko dolna szczęka zabarwiona na niebiesko. U innych gatunków obie szczęki są zabarwione na niebiesko.
Poniżej linki do opisu innych przepięknych
Pseudocrenilabrusów z Jeziora Mweru
Jezioro Mweru
Najładniejszy IMO z Pseudocrenilabrusów. Niespodziewanie natknąłem się na nie w małym sklepiku w Warszawie. Niestety posiadałem już nicholsi.