Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

W przeciągu najbliższych 2-3 tygodni muszę przenieść akwarium pomiędzy Warszawą a Łodzią. Nigdy tego nie robiłem i mam pytanie czy ma ktoś w tym temacie jakieś doświadczenia i chciałby się nimi podzielić.
Nie mam kłopotów z transportem i całą logistyką. Akwarium nie jest duże -128L. Najbardziej zależy mi na jak najłagodniejszym przebiegu, głównie ze względu na ryby. Nie będę też miał czasu na dojrzewanie przeniesionego akwarium. Wszystko musi zadziałać od razu.

Największe moje wątpliwości budzi:
1. Transport ryb (borelki 3+3, 9 żwawików, 7 otosów). Czy trzeba je wcześniej głodzić? Jak przygotować? W czym je wozić i ewentualnie gdzie zaopatrzyć się w stosowne opakowania? Jak to w końcu zapakować tak aby się nie wyziębiły, przegrzały generalnie przeżyły?
2. Transport filtra (Eheim 2226). Ile czasu wytrzymają bakterie bez przepływu wody. Czy muszę wozić zalany filtr? 
3. Czy do prawidłowego startu akwarium potrzebna będzie stara woda? Jeżeli tak to ile 50, 70%?

Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek rady

1. Myślę, ze jak zapakujesz je do zwykłych worków akwarystycznych to nic się nie stanie  Do kartona z styropianem i gazetami (wypchaj ciasno żeby nie rzucało rybkami) i na kolana/tam gdzie się daje nogi na tylnym siedzeniu  Ja tak wiozłam swoje picty, ale na krótszym dystansie (ok. 90 km). Bo auto masz przecież chyba ogrzewane
2. Ja miałam 13h przerwę od prądu i nic się nie stało. Te kilka godzin sobie bakterie wytrzymają, tylko zabezpiecz końce węży żeby się nic nie wylało.
3. Najlepiej zbierz jak najwięcej, jeśli 100% to będzie dobrze  Myślę, że 60-80% spokojnie wystarczy.

Ja wiozłam swoje akwarium 112 l na dość krótkim dystansie (30 km). Koce, styropian i zabezpieczenie żeby się nie przesuwało

1. Worki pakowane w styrobox i hajda.
2. Na dwa tygodnie przed przeprowadzką przepłucz porządnie filtr. Pozbędziesz się w ten sposób zbędnej materii organicznej, która zabierałaby tlen w trakcie braku przepływu wody.
3. Z działającym filtrem wystarczy Ci starej wody stanowiącej około 30% objętości akwarium.

Dzięki za pomoc, nie ma to jak porady do praktyków

A, i pamiętaj żeby styroboxy/karton nie miały możliwości przewrócenia się i by ryby nie widziały światła - ograniczy to stres.

Brak światła nie tyle ogranicza stres co zmniejsza zużycie tlenu.

Ok będę pamiętał o zaciemnieniu.
Rybolom jakąś dietkę przed wyjazdem zafundować?

Nie karm ich na dwa dni przed podróżą i tyle.

Zawsze mozna zakupic worki kordonowe i wtedy czas na założenie baniaka wydłuża sie do tygodnia  

Czytałem o nich chyba tu na forum. Nie myślałem, że mogą przydać się tak szybko... Gdzie je można dostać i czy jest sens w nie inwestować jeżeli, jak nic się nie posypie, ryby będą poza akwarium max 5 godzin?