Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Zaczynamy kolejną przygodę z kolejnymi centralsami

Wczoraj przywiozłem sobie 6 sztuk tych rybek, obecnie siedzą na obserwacji w akwarium kwarantannowym. Niestety nie mam w nim oświetlenia i bardzo ciężko jest zrobić jakieś dobre zdjęcia.

Ryby są wielkości około 7cm, jedynie jedna sztuka nieco się wyróżnia i ma około 9,5 cm.

[attachment=18189]
[attachment=18190]
[attachment=18191]

Ponieważ były to ostatnie sztuki i nie było wyboru wziąłem wszystkie bez większego przyglądania się, niestety jedna sztuka ma coś z płetwą ogonową Nie wiem czy to jest jakaś wada czy może choroba?
Nie spotkałem się z takim czymś u mnie, być może ktoś coś dopatrzy się na zdjęciach.

[attachment=18193]
[attachment=18192]

Obszar zaznaczony na czerwono jest jakby "martwy" - ryba nie porusza tą częścią płetwy i jest ona w tym miejscu nieco matowa.

Jakby z płetwą się nie poprawiało to odetnij fragment ostrymi nożyczkami lub nożem- prędko odrośnie zdrowa.

Ładne te Chuco
No i Ruki czasem się przydaje do czegoś

Niezłe kurde ^ ^

Ruki odpowiedział w dziale dla "karpi" !!!!!!!!!

Dzięki za porady, faktycznie poczekam, nie mam za bardzo praktyki w obcinaniu rybich płetw ale jak nic się nie zmieni przez dłuższy czas to jakoś się do tego zmuszę i na pewno będę pytał Rukiego o szczegóły zabiegu. Ryba pobiera pokarm, pływa, wygląda kolorystycznie na zdrową więc być może to jakieś stare rany a nie jakaś zaraza. Najgorsze, że to nie tylko zły efekt wizualny ale ewidentnie ryba nie może tej płetwy rozprostować, tak jak by nie miała nad nią kontroli.

Dobrze wygladaja Filip te ryby!!!

Dzięki

Widać cierpliwość chyba się opłaciła i nie będę musiał bawić się w chirurga.
Następnego dnia w jakiś tajemniczy sposób od płetwy odpadł (?) ten matowy kawałek i ryba zaczęła ruszać pozostałym "kikutem"

[attachment=18267]

Czary jakieś ???

(21-10-2014, 22:08 PM)filas napisał(a): [ -> ]Czary jakieś ???

Natura

Rybki w pełni zaaklimatyzowały się i widać to po ich wybarwieniu, na prawdę nie spodziewałem się takiego efektu, zapowiada się to na prawdę dobrze. Natomiast jeżeli chodzi o ich aktywność dotychczasową i zachowania to po kilku latach obserwacji dorastających nourisatów muszę z przykrością stwierdzić, że godmanni są jakby... nudne
Są ale tak jak by ich nie było, brak jakiś ciekawych zachowań, brak rywalizacji, brak przepychanek Być może to taki wiek i niebawem będę się martwił w drugą stronę, kto wie? Na tą chwilę to takie "nieobecne", ładne rybki w akwarium

[attachment=18584]

To teraz mały filmik, żeby za kilka lat porównać sobie rybki jak się zmieniały